Wpis z mikrobloga

@Stitch: Właśnie co do tej łatwości to nie byłbym taki pewien. Jakbym miał ratować się z poślizgu tyłu albo wypłużenia przodu to wybrałbym chyba tył, bo kontra trochę gazu i zapanujesz, a jak przód wylatuje na zakręcie to dasz po heblu to jeszcze bardziej może wypłużyć do przodu, a jak dodasz gazu to... w sumie może być to samo.