Wpis z mikrobloga

Wchodzę wczoraj do pubu. Pustawo, bo godzina i dzień mało typowe. Przy barze tylko jedna osoba, rozmawia z barmanem - chyba jakiś jego znajomy.
Podchodzę i proszę o piwo.

Można prosić dowodzik?

Śmiechłem trochę, bo już dość dawno nie pytali. No ale ogolony na gładziutko jak rzadko, więc niespecjalnie się zdziwiłem. Barman zauważył uśmiech, więc już wiedział czego się spodziewać, to też z uśmiechem wziął dowód i spojrzał na datę urodzenia.
W tym momencie uśmiech mu się trochę powiększył, po czym rzucił niby w stronę swojego znajomego

Haha, starszy ode mnie!


Prychłem na głos xD

no ale cóż, ferie w pełni, gimbaza szaleje to i w pubach muszą się bardziej pilnować

#coolstory #niecoolstory

  • 3
@padobar: Zdarza mi się chodzić rano na basen. Jakieś półtora roku temu (wtedy lvl 30) musiałem wyjść przed 8, żeby gimbaza która miała na tę godzinę rezerwację miała wolną nieckę. Ja się suszę i ubieram, oni się rozdziewają, skoro pyskowania i kwików, jak to chłopaczki w tym wieku, ale ogólnie spoko.

No i wychodzę ~10 minut po ósmej, a dziewczyna w recepcji (jak nic 5-10 lat młodsza ode mnie):
-A TY