Wpis z mikrobloga

OMG, byłem wczoraj u kumpla na posiadówie, skończyło się na spirolu i zostałem do rana...rano wstaje a tu śniegu od zajebu i jeszcze sypie, a ja za małym rowerem z łysymi oponami 5 km do domu przez nieodśnieżone miasto...dawno się tak nie zmęczyłem

lekcja na dziś - nie rozrabiać spirytusu z energy drinkiem #gorzkiezale #rower #alkohol #nobodycares #kac
  • 4
  • Odpowiedz
@scape: wiem, taki mam swój rowerek i uwielbiam nim śmigać w taką pogodę, ale opona się rozlazła po pół roku używania (ale to już inny temat)

edit: jak wyjeżdżałem to nie było wcale śniegu ;p
  • Odpowiedz