[Nikczemny]

Chyba się skuszę, ponoć skuteczne... #fajki #rzucaniepalenia

[z.....a]

@Nikczemny: daj spokoj, nie wierz w cuda. kiedys obudzilam sie na oiomie, po czym troche tam polezalam. rano lekarz chodzil zwykle i wszystkich wybudzonych pytal miedzy innymi o to, co chcieliby w danym momencie najbardziej. kazdy palacz, choc byl bog wie jak malo zywy, ale jednak w stanie komunikowac sie, mowil, ze zapalic fajke. nogami bys palil

[Nikczemny]

@znajomy_kroolika: no, ten nałóg jest strasznie silny :/ ALE i tak mam mini sukces - nie palę już 6 dni i leci siódmy :)

[z.....a]

@Nikczemny: o, ja wlasnie od pol h nie pale, bo wszystko sie skonczylo. a mialam rzucac dopiero od rana. tez bede twarda

[Nikczemny]

@znajomy_kroolika: ja nie rzucam, tak po prostu się zamęczam :P Bądź twarda! Przynajmniej do rana... ;)

[z.....a]

@Nikczemny: tyle nie palisz, to juz polowa sukcesu za toba. bede twarda dluzej niz do rana, to postanowione

[Nikczemny]

@znajomy_kroolika: połowa na pewno nie, maks 10% Od chwili kiedy zacząłem palić nałogowo moja najdłuższa przerwa trwała miesiąc i tydzień a i tak wróciłem...

[z.....a]

@Nikczemny: no ok, ale najkrytyczniejsze dni masz za soba. wiem, bo tez nie raz rzucalam

[d.....r]

@Nikczemny: ręce czasami się przydają, chociażby do tego żeby się podrapać po... głowie.