Wpis z mikrobloga

@ukryty_login: może być poprawna, ale tak jak napisałem nie jest chyba błędem, tylko niepotrzebnym udziwnieniem czy ubarwieniem języka. Podobnie napisałem "poniektórych" zamiast po prostu "niektórych", akurat myślałem wcześniej o czymś melancholijnym i mi się tak jakoś język wypowiedzi rozpoetyzował.
@jankotron: Poniektórzy jest może nieco książkowe, ale w pełni poprawne. Jednak "poprawną" to nie ubarwienie czy maniera, ale zwykły błąd o nazwie accusativus iudaicus. Przykłady:
1) Słusznym wydaje się pogląd... Nie "jakim", tylko "jaki" – słuszny.
2) Doniosłą jest kwestia...

Na co dzień go nie poprawiam, ale skoro jesteśmy pod tagiem #grammarnazi :)
@jankotron: Serio serio :) Ale to nie jest jakaś zbrodnia i powód do samobiczowania :) Mało osób o tym wie, a poza tym mogłeś nie raz zetknąć się z tą formą w piśmie – prawnicy są w tym rozkochani, bo brzmi to bardzo mądrze.
accusativus iudaicus


@ukryty_login: A czy znasz może genezę nazwy tego błędu? Czy to współcześni polscy językonznawcy tak go nazwali, czy też to ogólna nazwa na błędy tego typu, występujące w różnych językach? Intryguje mnie to "iudaicus", czy pochodzi od słowa "żydowski", a jeśli tak, to czy możliwe, że błąd wywodzi się z jidysz, czy też jakiejś gwary (?) polskich Żydów?
@jankotron: Użytkownik Ukryty_login (czytywany przeze mnie z przyjemnością) dość często, niestety, kategorycznością swoich werdyktów bije na głowę nawet te wydawnictwa poprawnościowe, którym zarzuca się przesadny rygoryzm (albo przestrzeganie przed jakimiś formami jedynie dlatego, że są rzadkie).
Nie inaczej jest chyba tym razem. W słownikach poprawnej polszczyzny przeczytać możemy m.in.:

coś wydaje się (komuś, czemuś) jakieś, rzad. jakimś: Wydawał się zmęczony, rzad. zmęczonym. Miasto wydawało się wymarłe, rzad. wymarłym

Ewentualnego błędu upatrywać
@Poprawiacz: Podlasie nie, ale styk Lubelszczyzny i Mazowsza, więc blisko. Intryguje mnie ten błąd (?), bo często tak piszę, i mam teraz masę tekstu do poprawienia pod tym kątem. Najgorsze, że nie brzmi to dla mnie źle - może właśnie moi bliscy tak mówili, albo pisarze, których czytałem - choć teraz, po głębszym zastanowieniu, wydaje mi się rzeczywiście trochę pretensjonalne i zbędne.
@jankotron: Niestety nie mam pojęcia, skąd się wzięła ta nazwa. Jeśli przypadkowo na coś natrafisz, to zawołaj :)

@poprawiacz: A czuję się tutaj nołnejmem :) Ajć, czyli przekroczyłem już granicę gramatycznego fanatyzmu i sprawiam wrażenie świętszego od prof. Bańki (mój ulubiony „medialny” językoznawca, zresztą dość liberalny). W takim razie spieszę z wyjaśnieniem. Być może mam pewne skrzywienie, bo przy korekcie tekstów poprawia się nie tylko ewidentnie błędne konstrukcje, ale i
@jankotron: @Poprawiacz: Może tylko uzupełnię, bo mój wcześniejszy post jest mylący – nie jestem zawodowym korektorem ani filologiem, więc marny ze mnie autorytet co do poprawności językowej. Mówiąc o korektach, miałem na myśli to, że jako w ramach pracy na uczelni regularnie zdarzało mi się pastwić nad językiem tekstów prawniczych, bo podobno nie najgorzej ogarniam przecinki :)
@jankotron: Orzecznik przymiotnikowy w narzędniku — jak wiele innych zanikających już reliktów — bywa przez niektórych niewtajemniczonych odbierany jako błąd.
Nie zaszkodzi więc chyba (zwłaszcza w jakichś f0rUmkoWych heheszkach) zachować wstrzemięźliwość w jego stosowaniu.

Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że jakikolwiek słownik akceptuje tę formę.

@ukryty_login: Ja zaś nie sądziłem, że któryś jej nie akceptuje. Mógłbyś rzucić jakimś namiarem?

Wypok nawiedzam od niedawna, więc nie dzierżę w zanadrzu [archaizacyjne zapędy tutejszej
@Poprawiacz: @ukryty_login:
Poszukałem trochę i znalazłem takie linki z poradni językowej PWN na temat poprawności/niepoprawności tego typu zwrotów i historii ich używania. Na pytania internautów odpowiadają Mirosław Bańko i Krystyna Długosz-Kurbaczowa:
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/;12536
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/;10569
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/;2468
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/;10368
W skrócie, to uważają tę konstrukcję za przestarzałą, ale zwracają też uwagę, że są sytuacje lub utrwalone powiedzenia, w których nadal jest używana.

edit: @Poprawiacz: tak jak piszesz.

A propos genezy "iudaicum" to póki
@Poprawiacz: Mam to szczęście, że @jankotron wykonał za mnie czarną robotę ze źródłami. Dzięki :) Dodam tylko, że oczywiście nie miałem na myśli zdań bezpodmiotowych, bo tam narzędnik jest w pełni ok.

Co do tej łacińskiej nazwy – szczerze mówiąc, nie przypominam sobie, bym spotkał się z tą nazwą przy czytaniu jakiegoś uznanego językoznawcy. Po wpisaniu jej w Google wyskoczyły mi między innymi recenzje prac doktorskich i habilitacyjnych autorstwa prawnika, prof.
mam pewne maniery – na przykład lubię korzystać z myślników :)

Dlaczego więc zamiast nich używasz jakichś dywizów otoczonych spacjami? ;)


@Poprawiacz: Aj, jakoś to przeoczyłem. Gdybym użył króciutkich dywizów, to byłby to błąd, który mógłbym ewentualnie usprawiedliwić tylko pisaniem na telefonie (czego i tak wtedy nie robiłem). Korzystam generalnie – tak jak wyżej – z półpauzy. Rzeczywiście nie jest to zgodne z polską tradycją typograficzną, ale zdaje się już od
Co do "meczet broni policja"

@ukryty_login: Konstrukcja, którą tam przytoczyłeś (Policja broni meczety), wygląda na jednoznaczną (i dającą się - od biedy - obronić przy wsparciu wspomnianego Markowskiego chociażby). Gdyby zresztą dać wiarę temu Nowemu SPP, to należałoby zaakceptować niepokojąco wiele zdań broniących coś.
Możliwe, że ISJP (którego nie mam pod ręką) jest w tym fragmencie rozważniejszy i czytelniejszy.

nie sposób nie zauważyć, że pielęgnujesz tradycję, używając pauzy.