Wpis z mikrobloga

#gokarty #chwalesie #oswiadczenie

Dziś po raz pierwszy w życiu poszedłem na tor gokartowy i jestem zajebiście zadowolony. To jest genialna sprawa. Można poczuć się jak prawdziwy rajdowiec, poczuć dreszcz emocji, prawdziwą rywalizację, prędkość, a w dodatku się wyżyć. W drugim przejeździe wykręciłem jakiś tam podobno przyzwoity (jak na pierwszy raz) czas 28.5 sekundy / okrążenie, więc nie jest źle. I tak nic Wam to nie powie, bo za cholerę nigdzie nie mogę znaleźć informacji o długości toru :D Po drugich 10 minutach jazdy już zaczęły mnie boleć łapy. Trochę się trzeba naszarpać. Ale z ręką na sercu mogę polecić taką formę rozrywki dosłownie każdemu.

Szkoda tylko, że to takie drogie. Za 10 minut przyjemności w moim mieście trzeba zapłacić 26 zł. (bez promocji i zniżek, ale te i tak są znikome). Nawet przy ekspresówkach się tyle nie płaci (hehe #sucharmotzno ).
  • 2
  • Odpowiedz
@Kat_rzeznikow: W weekendy u mnie też jest te 5zł taniej. Ale to nadal drogo, a niestety na jakąkolwiek zniżkę jestem zarówno za stary jak i za młody (pod warunkiem, że zniżka jest też dla emerytów) :P
  • Odpowiedz