Aktywne Wpisy
![Atreyu](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1227cf60e04f48f54efbdd42ed3e89ba9a4797571a92d9c5300439828c969fea,q60.jpg)
Atreyu +691
Jutro będzie mój pierwszy dzień mamy, bez mamy
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
![badreligion66](https://wykop.pl/cdn/c0834752/d646a73e6acf40535d7dce17ebcb50669efc84c4d75eb254886e7e2bd57435d8,q60.png)
badreligion66 +542
![badreligion66 - #polityka #sejm Chyba masowe imprezy](https://wykop.pl/cdn/c3201142/6e7f3e9bc0c1d6351a92043e694e62b9c9970f27df41d81c8864949e2fc35223,w150.jpg?author=badreligion66&auth=8947613ffeec60163ec1e075ef933dbe)
źródło: temp_file3851797533652931198
Pobierz
Trochę minęło czasu od ostatniego wpisu, ale chciałem napisać coś pozytywnego. (Że praca super, życie super i w ogóle cud, miód, kraj whisky płynący). Tyle, że nic takiego się nie wydarzyło i wszystko wygląda trochę inaczej ;)
Przybyliśmy do #yorkshire w poniedziałek 2 lutego (wcześniej 4 dni byliśmy w #edynburg ). Od tego czasu minęło 10 dni. Pomimo wysłanych ton megabajtów CV, szukania pracy tu i tam - nie jest nam dane :) Jedynym miejscem, gdzie mnie zechcieli to #freshpak w Wombwell (pakowanie sałatek, obieranie jajek w tempie 1000 sztuk na minutę) na zasadach nie mających za wiele wspólnego z normalną pracą. Nigdy nie wiadomo kiedy idziesz do pracy i czy w ogóle, dostaję telefon godzinę przed i mam iść do pracy (czy to jest północ, czy szósta rano, nie ma różnicy). Ponadto ponad 90% z 400 pracowników firmy to Ukochani Rodacy. 9% to Rumuni, a 1% Anglicy, którzy z niewiadomych przyczyn nie mogą dostać innej pracy. Ogólnie język angielski ciągle w użyciu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ponadto z moich - oczywiście subiektywnych - obserwacji wynika, że te miasta wymierają. Nie mówię tylko o #bransley, ale tak samo jest w #sheffield. Co 5 metrów można się natknąć na tablicę "to rent", "to sale". A co 10 metrów na agencje, które parają się owym wynajmem i sprzedażą.
Podsumowując. Pracy nie ma (przynajmniej na ten, zimowy czas). Nie wiem jak jest w marcu, kwietniu itd. Może wtedy można wybierać pomiędzy milionem dobrze płatnych prac, w których każdy pracodawce chce nas mieć.
Asekuracyjnie kupiliśmy bilety na 18 lutego z Doncaster do Katowic. Jeżeli w tym tygodniu - niespodziewanie - pojawi się praca to te bilety odrobimy w 1,5 dnia. (pracując po 8h).
Mirki, wszędzie dobrze - ale w domu* najlepiej.
#uk #emigracja #emigrujzwykopem #michauemigrujeismieszkuje #zagranico