Wpis z mikrobloga

@isolation: taka miłość i te wszystkie rzeczy można przeżyć/zrobić mając nawet i 40 lat. No może poza sensem z nieletnią dziwicą (chodź ludzie i takie rzeczy robią)
Tak więc jest moim zdaniem szansa dla każdej stulejki jest.
@Pan_kurczak: ale ja chcę doznać takiej ekstazy i podjarania życiem, chciałbym móc się upadlać na dobrych imprezach z ziomkami z liceum a później ruchać się ze swoją loszką przez resztę weekendu. Martwiłbym się tylko o kartkówkę z przyry bo jednak trochę przypał dostać gałę. Na lekcjach i przerwach bym odwalał inby z ziomeczkami albo chodził na hehe piwko. Takiego czegoś już nigdy nie będzie, straciłem swoje szanse. Teraz jedyne co mi
ale ja chcę doznać takiej ekstazy i podjarania życiem, chciałbym móc się upadlać na dobrych imprezach z ziomkami z liceum a później ruchać się ze swoją loszką przez resztę weekendu. Martwiłbym się tylko o kartkówkę z przyry bo jednak trochę przypał dostać gałę. Na lekcjach i przerwach bym odwalał inby z ziomeczkami albo chodził na hehe piwko. Takiego czegoś już nigdy nie będzie, straciłem swoje szanse. Teraz jedyne co mi zostało to
@isolation: zgadzam się że z takimi nastawieniem nic z tego. Jednak nie jest to nierealne.
#!$%@? praca, co to za praca? Może romans w pracy? Pamiętaj kobiety też lubią adrenalinę i seks (te zamężne też)
@isolation: Odnosiłem się tylko do tego, że mówisz że straciłeś swoje szanse tak jakbyś już nie mógł w swoim wieku tego robić. A to, że taka zmiana jest w #!$%@? trudna tu zupełnie inna sprawa.
@isolation: Ale ja cię rozumiem, tak jak napisałem sam jestem młodszy od ciebie i nie potrafię. Masz albo miałeś chociaż jakiś znajomych/przyjaciół? Może nie jest tak źle jak mówisz, i wizyta u psychologa/psychiatry zmieni twoje nastawienie? Próbowałeś tego?
@isolation: stary nie wiem w jakim wieku jesteś ale jak ja wyszłam z tego główna i ruchem - podkreślam RUCHAM. To mówię ci to jest możliwe. Tylko potrzebny Ci jest różowy który cię "napocznie" (i nie mówię tylko o seksie) jak tabliczkę czekolady. I najlepiej żeby to był taki różowy jak ty.
I najlepiej żeby to był taki różowy jak ty.


@Pan_kurczak: Imo taki różowy doprowadziłby do tego, że razem tkwiliby w takim stanie i nic by się nie zmieniło. Tutaj by był potrzebny różowy lub jakiekolwiek towarzystwo które by go rozkręciło towarzysko. No ale ciężko będąc przegrywem bez znajomych takich ludzi poznać bliżej.
ale to nic nie zmienia


@isolation: Zmienia. Nadal pytam się, próbowałeś psychologa/psychiatry? I to nie tak, że poszedłeś raz ewentualnie kilka i zrezygnowałeś.
@Pan_kurczak: gdzie znaleźć różowego ze stuleją? Chętnie wezmę od zaraz, jeśli nie jest grubą świnią.
Reszta woli nieprzegrywów. No czasem trafi się ślepej kurze ziarno i taki stulej trafi na jakąś Matkę Teresę. Raz na ruski rok.
@isolation: też tak się czuję. Czas po dwudziestce to czas na zajęcie się tym, czym dorośli się zajmują. Proza życia. Niestety nie będzie nam nigdy dane zaznać takiej gówniarskiej beztroski, teraz (co najwyżej)