Wpis z mikrobloga

Już widzę jak chłopaki zostają, jak na 6 do roboty. Chyba, że jakiś różowy by się znalazł, żebym w nocy nie myślał o czymś na poddaszu :) Nie no, ja myślę, że będzie spokój. Nigdy wcześniej nic takiego się nie działo i nie ma powodu, żeby teraz miało zacząć.
@BQP: Oby spkoju nie było, bo takie coś rzadko się zdarza i mogłoby być ciekawie. Jednak różowy tak czy inaczej by się przydał. Nawet gdyby nic nie miało trzaskać.