Wpis z mikrobloga

@Aleks7: zawsze mam obawy, że rozpiździ się butelka, którą otwieram. Potnę sobie łapy i tyle z picia :D

Ostatnio otworzyłem nokia i urwałem pół szyjki w piwie i zorientowałem się wtedy gdy pociąłem sobie usta i rękę :/
@le1t00: nie masz żadnego klucza, noża, widelca, kanta stołu (tu uważaj, łatwo zniszczyć stół), kombinerek, scyzoryka, multitoola (ja swoim otwierałem na 10 sposobów chyba, mimo, że mam otwieracz w nim :D), śrubokręta, wiertła czy czegokolwiek? :D
@le1t00: ok. rozumiem. Dlatego ja nigdy multitoolem nie otwieram zawartym w nim otwieraczem tylko zawsze jakoś inaczej :D I btw, nigdy nie otwierałem piwa piwem. Czemu? Zawsze się boję, że otworzy mi się ta druga butelka i dupa blada będzie :D
@11mariom: Mi się jeszcze nigdy nie udało tego spartolić, ale pewnego #storymode razu kolega podczas imprezy wpadł na ten pomysł bo stwierdził, że otworzy tym sposobem. Kilka osób mówiło by uważał coby się nie wylało to piwo do góry nogami co jest ale on szedł w zaparte, że otworzy to idealnie jak zawsze. Otworzył nie to piwo co trzeba, upuścił zamknięte, które się rozwaliło na podłodze, ręką przez przypadek strącił flaszkę,