Wpis z mikrobloga

Mirki słuchajcie jaka śmieszna historia mi się kiedyś przydarzyła.

Miałem egzamin na który nic się nie uczyłem i kompletnie nic nie umiałem. Jednak mimo to wszedłem do gabinetu doktora pełen nadziei.
Zadał mi on parę pytań na które nie udzieliłem żadnej odpowiedzi. Gdy poprosił mnie o indeks zacząłem rytmicznie poruszać biodrami i nad głową kręcić indeksem jednocześnie śpiewając:

"Hey, I just met you, and this is crazy,
But here's my indeks, so trójka maybe?"

Egzaminator powiedział że jeszcze nigdy nie widział czegoś takiego, wpisał mi 2 i wyprosił z gabinetu. Do dzisiaj mam niezły ubaw po pachy przypominając sobie tą historię!

#heheszki #czystyubaw #studbaza #takbylo
  • 5