Aktywne Wpisy
mike-contractors +41
#wybory
Widzę że skończeni idioci deklarują i namawiają do głosowania na konfe
W tych wyborach nie wybieramy sobie partii którą lubimy tylko głosujemy żeby pis oddał władze lub ją utrzymał. Jedynym sposobem na niezmarnowanie głosu jest głos na ko - tylko ko ma szansę wygrać z pisem i utworzyć rząd. Tvpis wiele lat i miliardów poświęcił na propagandę przeciwko tuskowi żeby Ci go obrzydzić, obrzydził z pewnością więc sprawdź czy czasem twoja
Widzę że skończeni idioci deklarują i namawiają do głosowania na konfe
W tych wyborach nie wybieramy sobie partii którą lubimy tylko głosujemy żeby pis oddał władze lub ją utrzymał. Jedynym sposobem na niezmarnowanie głosu jest głos na ko - tylko ko ma szansę wygrać z pisem i utworzyć rząd. Tvpis wiele lat i miliardów poświęcił na propagandę przeciwko tuskowi żeby Ci go obrzydzić, obrzydził z pewnością więc sprawdź czy czasem twoja
Blueweb +5
Dzisiaj o nagrywaniu rozmów bez zgody rozmówcy. Pełny wpis wrzucam na blogu, a tutaj clou sprawy:
1. Nagrywanie rozmów, w których nie uczestniczymy jest karalne (art. 267 k.k.)
2. Nagrywanie rozmów, w których uczestniczymy nie jest karalne.
3. Nagrywanie rozmów, w których uczestniczymy może być rozpatrywane pod kątem naruszenia dóbr osobistych albo naruszenia przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. Sprawa jest do interpretacji bo orzecznictwa jest mało, a sądy z takich dowodów (nagrane rozmowy) często korzystają.
4. Jeśli nagrywamy rozmowę bo druga strona nas oszukała i prawdopodobnie będzie kłamać w sądzie / na policji / w urzędzie to w przeważającej większości przypadków nagrywanie będzie dopuszczalne.
Zapraszam mirków z #prawo do ewentualnego podzielenia się orzecznictwem albo uwagami. Mamy bowiem orzeczenia dotyczące nagrywania rozmów, w których nie uczestniczymy. Na bazie takich orzeczeń skonstruowano koncepcję tajemnicy rozmowy jako dobra osobistego i wydano ostatnio znane orzeczenie dotyczące nagrywania przestrzeni publicznej. Nie znalazłem natomiast orzeczeń dotyczących nagrywania rozmów, w których się uczestniczy, bez informowania rozmówcy o tym fakcie. Ponadto art. 3a Ustawy o ochronie danych osobowych jest bardzo nieprecyzyjny, więc nie sposób jednoznacznie orzec, czy ww. ustawa w takich sytuacjach ma zastosowanie.
Wydaje mi się, że jedyną przesłanką, która pozwalałaby na przyjęcie, że nagrywanie rozmów stanowi naruszenie dóbr osobistych lub zagrożenie naruszenia dóbr osobistych będzie nagrywanie rozmów bez wyraźnego powodu w momencie nagrywania i bez poinformowania drugiej strony o fakcie nagrywania rozmowy.
Bardziej skłaniałbym się
Samo nagrywanie w celu ewentualnego wykorzystania nie może być ndo, tym bardziej, że ugruntowane już orzecznictwo wyklucza jakikolwiek subiektywizm strony powodowej co do istnienia naruszenia
Druga kwestia dotyczyć może bezprawności a i tu ciężko szukać właściwych przesłanek. Kodeks karny nie zabrania, ustawy o ochronie danych osobowych nie przeglądałem pod tym kątem, ale tam raczej mowa jest o upublicznianiu, zresztą sam
Co najwyżej, gdyby nagrywać kogoś ostentacyjnie, gdy ten ktoś nie może z nami nie rozmawiać (relacja przełożony-podwładny), mogłoby to podpaść od art. 107 k.w., czyli dokuczanie :-)
W