Wpis z mikrobloga

Drugie zajęcia w szkole filmowej. Dziś już z grubej rury, Ryan podzielił nas na dwie grupy po sześć osób, każda grupa dostała po dużej kamerze - Sony XDCAM PXW jakiejś tam, dokładny model będę znać później oraz statyw i zadanie: nagrać prostą sekwencję. Fabularnie nic ciekawego - ot nakręcić jak ktoś wchodzi do collegu, kieruje się do klasy i wdaje w małą pogawędkę z drugą osobą. Brzmi prosto, w realizacji wcale tak prosto nie jest. Czasu mieliśmy mało - niecałą godzinę na zaplanowanie i nakręcenie sekwencji.

Nikt z mojej grupy jakoś nie kwapił się, by przejąć dowodzenie, więc ja zasugerowałem kilka początkowych ujęć. Najpierw parę otwierajacych na zewnątrz, potem trochę w środku, w windzie, w korytarzu itd. Praktycznie od samego początku stało się jasne, ile zmiennnych i stałych trzeba wziąć pod uwagę, przy tworzeniu najprostszego nawet ujęcia. Focus, ISO, balans bieli, odpowiednie wykadrowanie, czy aby na pewno kamera podąża za aktorem w odpowiedni sposób, dosłownie wszystko. Mimo pozornie prostego zadania, można było się naprawdę wiele nauczyć - tym bardziej cieszy mnie fakt, że dzięki mojej lekkiej 'dominacji' miałem szansę dłużej niż inni zapoznać się z kamerą. Z jednej strony mam nadzieję, że ludzie nie będą mieli mi tego za złe, ale z drugiej strony ktoś musi zebrać innych do kupy, a skoro tylko ja się tego podjąłem, to ich strata. Nagraliśmy trochę ujęć, niektóre lepsze, inne kiepskie, ale mówi się trudno. W przyszłym tygodniu zapoznamy się z podstawami montażu w Avidzie, i każdy będzie miał szansę na zmontowanie nagranych ujęć w dowolny sposób.

Generalnie coraz bardziej utwierdzam się w tym, że filmowanie to jest coś, co chcę w życiu robić i aż sobie pluję w brodę, że zamiast iść na Media, na które też się dostałem, to wybrałem prawo. Ogólnie, jeśli ktoś ma możliwość zapisania się na takie zajęcia i oczywiście jakąś filmową pasję, to polecam bo i zabawa przednia, a i całkiem sporo można się nauczyć. Jak mi się uda, to postram się wrzucić zmontowaną już sekwencję na internety i wam ją pokazać, o ile Ryan i pozostali się zgodzą.

W przyszłym tygodniu również Ryan planuje porozmawiać o scenariuszach na nasze filmy, które będziemy kręcić na koniec naszego kursu. Jako, że mam pomysł i lekki szkic scenariusza, który wydaje mi się nawet całkiem niezły, to chyba nawet się odważę na podzielenie się nim z ludźmi z kursu, a nuż stwierdzą, że go wykorzystamy.

W zasadzie to tyle na dziś, jak coś chcecie wiedzieć więcej, to pytajcie, a postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na pytania.

#rezysirek #filmmaking #moviemaking i jeszcze raz przyspamuje #film
  • 2
@czandler_bing:
Powiedziałbym, że to mój pierwszy poważny kontakt z kamerą, wcześniej dosłownie kilka razy nagrałem kilka ujęć, np. podczas obrad MUN w moim liceum, więc nic poważnego. Ostatnio trochę się wgłębiłem w fotografię, więc mam tam jakieś pojęcie odnośnie podstaw.
Będę robił zdjęcia z planu na bank, więc jak coś będę miał, to od razu będę się z Wami dzielił.