Aktywne Wpisy
l4rv4shu +110
siedze se, fajka palke i patrze w dal, spac nie idzie.
tydzien temu moj ziomek trafil do szpitala. znam go pol zycia. taka poczciwina, uczynny, serdeczny, absolutnie bezkonfliktowy. typowa 'swoja morda'.
pisal, ze chyba udar. 3 dni temu w nocy wyslal mi wiadomosc ze zwożą go do stolicy i beda mu cos z glowy wyciagac.
wczoraj bylem u niego, silny, 35 letni gosc poskladany jak kaleka. nie chodzi, ciezko mu sie wypowiedziec
tydzien temu moj ziomek trafil do szpitala. znam go pol zycia. taka poczciwina, uczynny, serdeczny, absolutnie bezkonfliktowy. typowa 'swoja morda'.
pisal, ze chyba udar. 3 dni temu w nocy wyslal mi wiadomosc ze zwożą go do stolicy i beda mu cos z glowy wyciagac.
wczoraj bylem u niego, silny, 35 letni gosc poskladany jak kaleka. nie chodzi, ciezko mu sie wypowiedziec
ngfdfgdfg +2
Jak fachowo nazwać te odległość gwintu od łba przy wkręcie bo nie wiem co mam w sklepie gadać #kiciochpyta #remontujzwykopem
a, zrobiłem kiedyś taką trudną zagadkę i zalega na dysku, wrzucę, choć raczej bez nadziei na zgadnięcie. Od razu podpowiedź: auto nazywa się jak pewne zwierzę, które nawet przypomina.
@SzlachcicPolny:
@Medyk90: tak jest. 1962 El Tiburon Roadster (The Shark). Chyba tylko 6 egzemplarzy powstało. W sumie auto tylko ładnie (kwestia gustu oczywiście) i oryginalnie wygląda, bo technicznie były to podzespoły z jakiegoś osobowego renault. Tu więcej zdjęć i info:
http://mycarquest.com/2013/03/1962-el-tiburon-roadster-the-shark-a-fiberglass-classic.html