Wpis z mikrobloga

@Hjuman: fajnie się ogląda jak nie trzeba czekać tydzień na następny odcinek. Jak zaczynałem oglądać to po jednym odcinku na wieczór, potem dwa, a piąty sezon po 4-5 na wieczór. Ci, którzy mają pracę i rodzinę zrozumieją, jaki to wyczyn. Podejrzewam, że jeszcze z rok i znowu obejrzę BB, na przemian z "Better call Saul". Miłego oglądania!