Aktywne Wpisy
Villeman +53
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
byferdo +159
Nigdy, ale to nigdy nie zakładam na siebie nic cieplejszego ponad zestaw: jeansy, cienkie skarpetki, buty trekkingowe, t-shirt, kurtka, rękawiczki.
Nie noszę bluz, nie noszę grubych skarpetek, nie noszę czapek, jest mi ciepło, nie choruję. Nie mam nadciśnienia, nie mam