Wpis z mikrobloga

K---a mam w pracy robotniczą wersję testovirona, nazwijmy go Ździsiu. Gość zawsze toczy beke z innych roboli że są biedakami i lubi wspominać o swoim boghactwie, które jak na prostego pracownika jest całkiem pokaźne. Ponad 100k oszczędności, działki budowlane, lasy, dacza za miastem itd.
Jak Ździsiu wychodzi to robaki biedaki debatują o Ździsiu żeby sobie humor poprawić. A to że nie ma dzieci więc pewnie nieszczęśliwy, a to że kupuje zawsze nowe samochody z salonu, więc jest taki straszny naiwniak bo nowa fura tuż po wyjechaniu z salonu traci x % wartości. Dupska im pękają z zazdrości xDDD
Kiedyś sam będę jak Ździsiu.
#heheszki #pracbaza
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach