Wpis z mikrobloga

#kotybiuny #gorzkiezale
Smutno mi bo chyba powoli zbliża się nieuchronne czyli uśpienie Lucka*.
Lucek ma padaczkę, po wypadku.
Od kwietnia/maja bierze luminal, stopniowo miał zwiększaną dawkę. Od świąt było super, żadnego ataku.
Aż do wczoraj. Ataki co 4 godziny, w nocy tak samo. Dzisiaj byłyśmy z mamuśką u weta, zwiększył mu maksymalnie dawkę leku (łącznie 3 tabletki w ciągu doby). Kota w sumie nie ma, ciągle śpi po takiej końskiej dawce. Ale chociaż ataków nie ma, ale kto wie na jak długo. :<
Smutłam.

* bądź któryś atak z kolei i serducho nie wytrzyma albo wątroba od leków. ;_;
Pobierz biuna - #kotybiuny #gorzkiezale 
Smutno mi bo chyba powoli zbliża się nieuchronne cz...
źródło: comment_c9JqXLpHyF9uX6p6F7cfIKMfpvU9PIry.jpg
  • 13
@addicted44: Coś dzisiaj wspominał o innym leku, w Polsce niestosowanym na kotach, ale za granicą tak. Ale chwilowo jeszcze luminalem próbujemy, przy następnej wizycie wypytam o więcej.
@R2-r: No wiem, ale on tylko 2 lata ma.;_;
@biuna: Zapytaj nic nie tracisz :) Teraz jest tez dużo leków nowej generacji ale są drogie i nie każdy wet o nich mówi. Ja mam doświadczenie z padaczka u starszego psa i kombinacja bromek&luminal wydłużyła życie. Ale to ty znasz sytuacje najlepiej i na pewno podejmiesz dobrą decyzję.