Wpis z mikrobloga

Wieczna #bekazpodludzi , którzy nigdy i nigdzie nie zaciągają ręcznego.

Stoję za takim jednym w korku, teren lekko pochyły, samochód nowy, lampy brzytwa, a ten co?

Nie TrrrrRRrrrt!, tylko świeci światłami stopu po oczach, bo oczywko trzeba trzymać stopę na nożnym, bo się furka stoczy.

A ja podjeżdżam do niego, TrrrrRRrrrt! zaciągam ręczny, wyłączam bieg i jestem śmnieszkiem, ale nie poza kontrolo, bo wszystko pod kontrolo jest. Korek długi, obroty spokojne, nikomu z tyłu nie świecę po oczach. Gdy tamtemu gasną światła stopu i stacza się lekko w moim kierunku, a ja przeżywam chwile niepewności, czy ogarnie kwestię ruszania pod górkę, mam już włączony bieg, noga na sprzęgle, ręka na dźwigni hamulca, zwiększam obroty, puszczam sprzęgło, następuje zwolnienie blokady kół i majestatycznie ruszam do przodu. A w schowku mam czipsy i batony.

#oswiadczenie #samochody #motoryzacja #obrazekdlazwiekszeniaatencji
pogop - Wieczna #bekazpodludzi , którzy nigdy i nigdzie nie zaciągają ręcznego. 

S...

źródło: comment_3u265OHvibBQkdtOFw18GlXCgmdvDlJg.jpg

Pobierz
  • 49
  • Odpowiedz
@kon-jakub: a w moim sroplu reczny zamarza przy postoju na mrozie wiec tez nie zaciagam w zimie bo #!$%@? to robic 3 raz a znowu podziala do kolejnej zimy.. Dziekuje postoje.. Na hamulcu ( )
  • Odpowiedz
  • 11
@pogop: wieczna #bekazpodludzi którzy zawsze zaciągają ręczny a ja podjeżdżam, zatrzymuję się, naciskam mocniej na hamulec i auto sobie tak stoi, silnik się wyłącza. A gdy "majestatycznie" przegazowujesz auto, bawisz się sprzęgłem, wrzucasz nerwowo bieg bo już zielone, dalej bawisz się sprzęgłem, gazem i ręcznym i wreszcie ruszysz ja naciskam na gaz, hamulec się zwalnia i auto rusza wrzucając po chwili dwójkę.
  • Odpowiedz
Mam tak samo jak Ty, miasto moje a w nim, cumplu. Gdybym mógł dałbym 1000 plusów i gorące instant.

@kon-jakub: masz plusa, bo akurat, gdy czytam ten wpis, to w radiu leci ta piosenka i dokładnie ten fragment :)
  • Odpowiedz
@Ettercap: Walka? Walczą to kursanci na pierwszych jazdach;] Dla mnie to nawet swego rodzaju przyjemność, lubie sobie delikatnie przygazować, puszczać ręczny i ruszać. Aczkolwiek przyznaję, automat jest w tej kwestii wygodniejszy. Trochę;]
  • Odpowiedz