Wpis z mikrobloga

Była u mnie ciotka, zakonnica i tak sobie siedzimy przy herbacie i ona się pyta czy mam dziewczynę
a ja mówię że hehe jeszcze mam sporo czasu a ona że się modliła i na mszę intencję dała żebym
sobie znalazł dobrą, katolicką dziewczynę
i tak się śmialiśmy, ale potem ona wyszła a ja teraz płaczę bo już nawet Bóg nie pomaga.

#pasta #tfwnogf #przegryw
  • 71
  • Odpowiedz
@bazingaxl: Ok, rozumiem więc że chodzi Ci o to, że jak ktoś nie przypadnie Ci do gustu w łóżkowych sprawach to przed ślubem możesz go jeszcze sprawdzić i najwyżej zmienić, a gdyby sytuacja miała miejsce po ślubie to już dupa i męczysz się do końca życia?
To przepraszam, może jestem jakaś głupia i naiwna, ale gdzie tu jest miłość?
  • Odpowiedz
@Frania_co_cie_poniania: > ale gdzie tu jest miłość?

ja nie mam juz 20lat :) wiec inaczej patrze na swiat

milosc kobiety konczy sie tam gdzie konczy sie portfel faceta, bardzo mi przykro to pisac ale sa to 100% moje i mojego szerokiego otoczenia obserwacje i doswiadczenia, bardzo przykro mi to pisac bo znam i biednych ludzi i bogatych i to motzno

nie znam faceta ktory zostawia kobiete bo ta nie zarabia albo
  • Odpowiedz
a seks nie ma naprawde znaczenia nawet dla faceta


@bazingaxl: Muszę coś dodać bo takiego #!$%@? dawno nie czytałem, może oprócz swoich wypocin.
Pokaż mi faceta, kobietę dla których seks nie ma znaczenia? Jeśli jesteś słaby w łóżku to nawet zasobny portfel nie utrzyma przy Tobie kobiety...
  • Odpowiedz
@Dezzerter: bedziesz mial tyle lat co ja to bedziesz inaczej spiewal

a teraz zejdz mi z oczu bo jako katolik ktory wejdzie na slepo w zwiazek malzenski przyklepany na wiecznosc masz byc z ta osoba do smierci bez rozwodu i niech ci nie przyjdzie do glowy nawet ze masz jakiekolwiek prawo do pozostawnienia takiej osoby samej bo ci nie stawje wacek albo masz inna ulomnosc albo popadniech w chorobe biede nedze
  • Odpowiedz
@bazingaxl: Smutne masz doświadczenia :(
Sama muszę Ci przyznać rację, kobiety kochają pieniądze, sama jestem materialistką i otwarcie się do tego przyznaję, ale mimo to wybrałam sobie faceta, który woli muzykować za grosze zamiast skończyć studia czy znaleźć normalną pracę (i czasami traktuje swój instrument lepiej niż mnie), mieliśmy milion gównoburz z tego powodu, ale nie wyobrażam sobie świata bez niego.
Kiedyś, kiedy miałam krótką przerwę ze swoim niebieskim i próbowałam
  • Odpowiedz