Wpis z mikrobloga

#informatyka #komputery #pytanie

Mam sobie 1TB dysk zewnętrzny Adata HD710. Podłączałem go przez dołączony przewód USB 3.0, ale jakiś czas temu owy przewód mi zaginął w związku z czym awaryjnie używałem zwykłego microUSB. Na szybkości mi nie zależy, ważne żeby móc dane przerzucać. Po krótkim czasie zaczęły się problemy - najpierw z kopiowaniem z dysku, potem zaczął cykać w czasie pracy. Jak dla mnie - coś się mogło zepsuć. Teraz najlepsze: znalazłem wcześniej zagubiony przewód USB 3.0, podłączyłem przezeń dysk i cykanie ustało. Błędy też ustały.

Zapuściłem skanowanie przez HD Tune Pro - na razie zrobił z 15%. Zakończenie skanowania nastąpi jakoś w nocy.

Pytania:
1. Czy dysk na USB 3.0 podłączany przez zwykły przewód microUSB może działać nieprawidłowo?
2. Czy cykanie które występowało oznacza awarię i powinienem się już nastawiać na śmierć urządzenia w najbliższym czasie?
  • 6
@panwronek: USB 3.0 może dostarczyć większą moc do dysku. Cykanie przy USB 2.0 to znak, że dysk ma za mało prądu i silnik nie może wystartować. Na star potrzeba około 500-1000mA a USB 2.0 może dać max 500mA. Raczej nic nie powinno być uszkodzone.
@panwronek: no to odpowiedź jest jasna moim zdaniem. Dysk dostaje za mały prąd. Nie wiem jak działa usb 3.0, czy kable są kompatybilne z usb 2.0, ale jeśli nie są, a ty podpinasz kablem usb 2.0, to obstawiam, że port też pracuje jak 2.0 i daje max 0,5A, co dla dysku jest zbyt mało.
@RARvolt: @piotreek88: Dzięki :)

Wygląda na to, że działa. Przez zbyt niskie napięcie mam trochę błędów z tymi plikami, które kopiowałem na felernym kablu - nie jestem w stanie teraz ich usunąć. Pozostaje tylko dysk zeskanować i usunąć błędy logiczne.