Aktywne Wpisy
Polejmnie +164
Kiedy intelekt feministki nie nadąża za jej ego.
#feminizm #p0lka #logikarozowychpaskow #bekazlewactwa
#feminizm #p0lka #logikarozowychpaskow #bekazlewactwa
Trueprzegryw04 +17
Jeśli myślicie,że przegraliście na loteri genetycznej i jesteście odpadami genetycznymi to uświadomie wam,że nie jest aż tak źle.
Ja niedługo lv 20
-170 cm wzrostu
-drobna ektomorficzna budowa(drobne nadgarstki,wąskie barki,itp)
-baby face
-depresja
Ja niedługo lv 20
-170 cm wzrostu
-drobna ektomorficzna budowa(drobne nadgarstki,wąskie barki,itp)
-baby face
-depresja
Mogę jej powiedzieć o tym na pierwszej randce, ale gdybym to zrobił, to by zwyczajnie uciekła, ewentualnie mocno się zniechęciła.
Mogę jej powiedzieć o tym na X randce, ale wtedy może się mocno rozczarować, bo już zdążyła się zauroczyć i nie zechce ze mną być (ma do tego pełne prawo). Jednocześnie będzie mieć pretensje, że nie powiedziałem jej o tym wcześniej i marnowałem jej czas.
Dodatkowo dochodzi sprawa dzieci. Choroba jest dziedziczna, więc dziecko ma 50% szansy że będzie chore, lub 50% szansy, że będzie zdrowe. Wiem, że istnieje adopcja, ale większość kobiet z czasem chce mieć własne dzieci. Także znowu nie wiadomo kiedy poruszyć ten delikatny temat. Przecież nie będę o tym mówić na pierwszej randce. Z kolei jak poruszę ten temat na X randce, to znowu istnieje ryzyko, że tego nie zaakceptuje i ponownie będą pretensje, że marnowałem jej czas.
Istnieje też sprawa zarobków i ewentualnej opieki. Mogę zarabiać dużo, ale po przejściu poważnego zabiegu neurochirurgicznego nie będę zarabiał przez kilka miesięcy i jednocześnie wymagał codziennej opieki do czasu, aż będę ponownie samodzielny. Zabieg może się nie udać i wtedy będę wymagał opieki do końca życia. Nie każda kobieta temu podoła, a przecież nie będę się pytał jak idiota na drugiej randce, czy da radę przez to przejść (może dojść do takiego zabiegu, ale nie musi).
Spotkałem też kobietę, która była związana z facetem chorującym na to samo co ja. Facet zmarł, zapytałem się jej, czy go kochała. Odpowiedziała bez wahania "tak". Zapytałem się, czy gdyby wiedziała przed ślubem, że jej facet na to choruje, to czy ponownie by się z nim związała. Nic nie odpowiedziała, tylko odeszła w milczeniu.
Mogę być też sam do końca życia, ale zwyczajnie tego nie chcę.
#feels #zwiazki
Bardzo trudna sytuacja. Na początku nie ma co mówić, nie musisz się spowiadać od razu ze swojego zdrowia. Jednak jak juz się zacznie robić poważnie chyba wypadało by powiedzieć. Jednak trudno