Wpis z mikrobloga

Byłem ciekawy, ile Wielkiej Mgławicy w Orionie będzie widać po potraktowaniu jej APS-C i czterdziestoletnim 55/1.8.

Betelgeza się nie zmieściła, za to te cholerne druty, którymi jest otoczony mój dom, owszem. Zbyt mocno ostatnio wiało, żeby wychodzić na zewnątrz... A jak nie wieje, to pada ()

Całkiem przez przypadek złapałem też kometę Lovejoy: zobaczyłem zielonkawą plamę przez lornetkę i postanowiłem sfotografować ją razem z Plejadami. Dopiero następnego dnia poszukałem, co to, bo nawet nie byłem świadom obecności komety na niebie.

Rozjaśnienie w dole zdjeć to łuna pobliskiego (10 km) miasta. Przez to też stosunkowo niewiele gwiazd na zdjęciach.

#astrofoto #astronomia #fotografia
Pobierz teh_m - Byłem ciekawy, ile Wielkiej Mgławicy w Orionie będzie widać po potraktowaniu ...
źródło: comment_HANf6AjsO56bI3nJTvQag4BIl1SJjIuY.jpg
  • 10
@Surgeon: Nie. Myślałem nad tym już jakiś czas temu przy okazji innych zdjęć: Mam możliwość zastąpienia ich gwiazdami, które są przez nie zasłonięte, ale tego nie zrobię. Jak nie mogę się ich pozbyć fizycznie, nie będę się ich pozbywał wirtualnie. Są częścią mojego widoku z okna, więc niech będą częścią kadru i przypominają, że trzeba czasem iść na kompromis, a nie fałszować rzeczywistość.