[anonim1133]

Jako dzieciak nagminnie słuchałem rege, głównie polskiego rege. Wcześniej też polskiego rapu.
Zawsze denerwował mnie kult zielska w polskiej muzyce reprezentowanej przez te gatunki, głównie przez nie. Gdzie indziej rzadko była mowa o trawie w sumie, mało kiedy wysławiane były narkotyki w ogóle w sumie.

#nowlasnie

[A.....o]

@anonim1133: No w sumie.

[i.....n]

@anonim1133: myślałem ze opiszesz jak się z kolegami ruchales skoro rege sluchales

[v.....e]

@anonim1133:

[Stitch]

@anonim1133: hm, vavamuffin z tego co pamietam jako jedyne bylo w miare normalne(teksty), ale moge sie mylic nie sluchalem reggae nalogowo

[TurkusowyPasek]

@anonim1133: kto słucha rege ten(...)
a tak serio to jak się wsłuchasz w zagraniczne piosenki to bardzo wiele jest o zielsku. Moim zdaniem w muzyce jest dużo więcej o waleniu wódy, ale jakoś nikomu to nie przeszkadza.

[anonim1133]

@isolation: Z kim? ;_;
@Stitch: Względnie, chyba faktycznie. Wiele zespołów ma coś fajnego, czasem i te o zielsku brzmią przyjemnie - ale potem się przysłuchasz tekstom i szlag wszystko trafia.
@TurkusowyPasek: Tak, tak to prawda, zagraniczne utwory w cale nie są lepsze często. Choć wiecej słuchałem polskiego, więc bardziej mi się jakoś to rzuciło w uszy.

IMO więcej jest jednak o trawie, przynajmniej w tych gatunkach co je wymieniłem.

[i.....n]

@anonim1133: jakto polisman przeszukuje.mnie

[TurkusowyPasek]

@anonim1133: no rege (w sumie nie wiem jak to poprawnie napisać...) to sie raczej na tym opiera, a co do rapu to głównie "wina" k44.

[slepowzroczny]

@anonim1133: i patrz co z ciebie wyrosło.

[TurkusowyPasek]

@anonim1133: btw właśnie słucham piosenki zawierającej wszystko co właśnie opisałeś xDDDD

[anonim1133]

@slepowzroczny: no wiem :-(

[slepowzroczny]

@anonim1133: nie martw się slepa zawsze zrozumie, przytuli i naprowadzi na dobra muzyczna drogę :)

[anonim1133]

@slepowzroczny: tzn?