Wpis z mikrobloga

@sailor_73: o 9 dzisiaj wstałam akurat ale przed śniadaniem zawsze idę na zakupy i sprzątam :]

Ale fakt, chwilowo jestem bezrobotna, bo mi zamknęli oddział, w którym pracowałam, no i teraz mogę się wysypiać :]
@sailor_73: spora, choć o wiele mniejsza niż w przypadku sprzedawców witaminek do aptek. Liczących się firm było niewiele, a też nie wszystkie specjalizowały się w danym rodzaju sprzętu.

A Ty w jakiej branży oracowałeś?
@sailor_73: a no to chyba dość miłe firmy do pracy jako PH? Choć wiem, że w korporacjach może być różnie, mój kolega przez dobrych kilka lat pracował w Coli i ponoć jest straszny obóz pracy.
@gugas: w korpo hasło nadrzędne jak u hitlerowców "arbeit macht frei" - raczej nigdy więcej ale to różnie bywa w życiu więc zarzekać się nie będę , tylko jeżdzić samochodem już mi się nie chce mam pierdyliard przejechanych km , zajeżdzonych kilkanaście aut służbowo i niechętnie wsiadam do auta - wolę popływać :)
@sailor_73: doskonale to rozumiem, ja pracuję jako PH nieco krócej i też już mnie szlag trafia od jazdy. Na początek w mojej poprzedniej firmie miałam jeszcze trzy województwa, także można się było zajeździć.
@sailor_73: ło matko. Mi jeszcze do tego trochę brakuje (na szczęście), a już mam dosyć pracy jako ph. Czasem mam ochotę sobie spokojnie posiedzieć w biurze, ale wiem, że na dłuższą metę oszalałabym:] Jeszcze popracuję ze dwa - trzy lata, trochę przyoszczędzę i też idę na swoje.