Aktywne Wpisy
Kopyto96 +289
Ten typ to fenomen xD Wrzuca kilkanaście filmów w miesiącu, za każde lekko ponad milion wyświetleń, zbija pewnie grube siano przy takiej ilości i monetyzacji, a po prostu recenzuje obiektywnie żarcie. I to z reguły takie proste żarcie. I to jest proszę Państwa NISZA. On się w nią wbił.
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
daeun +71
Tatuaż jest fajny. Tak. Gdy masz naście lat, fiu-bździu w glowie, a Twoje życie to głównie impreski w towarzystwie YOLO koleżanek. XD
Pózniej przychodzi etap stabilizacji, z biegiem lat stajesz sie żoną, pozniej matką i dorabiasz się wnuków. Wtedy zaczynasz zauważać że ten czaderski motyw wilka, który był taki COOL w 2002 roku srednio już pasuje Tobie jako babci i kobiecie na stanowisku.
Zaczynasz wiec, podobnie jak Ewelina Lisowska, mysleć nad laserowym
Pózniej przychodzi etap stabilizacji, z biegiem lat stajesz sie żoną, pozniej matką i dorabiasz się wnuków. Wtedy zaczynasz zauważać że ten czaderski motyw wilka, który był taki COOL w 2002 roku srednio już pasuje Tobie jako babci i kobiecie na stanowisku.
Zaczynasz wiec, podobnie jak Ewelina Lisowska, mysleć nad laserowym
Jak często zdarzają się uszkodzenia mózgu po resuscytacji? W teorii wszystko pięknie i cacy, jeżeli ktoś znajdzie po max. 4 minutach kogoś nieprzytomnego, zaczyna reanimować, dzwoni po pogotowie, to przyjeżdża niemal natychmiast, zabierają pacjenta do szpitala, temu zaczyna bić serce niczym w filmie. W praktyce nie zawsze ataki serca zdarzają się w miejscach, gdzie jest pełno ludzi, karetki czasem stają w korkach a i nie zawsze reanimacja daje od razu efekty
Wiem, że szanse pacjenta, którego się nie reanimuje wynoszą równe 0%. Ale czy nie lepiej czasem odstąpić, niż wyreanimować kogoś tylko po to, żeby zrobić z niego warzywo? A jeśli nie warzywo - to co się dzieje z takim człowiekiem i o jakich defektach mowa?
PS: Źle się wysłowiłem. Każdemu trzeba dać szansę przeżyć, RKO podejmuje się (no, prawie) zawsze. Ale zastanawia mnie, jak to wygląda z osobami, które nie wracają od razu i reanimuje się je po 20, 30 minut. Czy te ubytki są na tyle poważne, że taka osoba będzie kaleką?
@I_try_to_talk_to_you: Nie muszę robić #pokazmorde, jak mnie zobaczysz na chodniku, to na pewno nie będziesz próbował ( ͡° ͜ʖ ͡
można z tego wyjść bo przecież to tylko mięsień (serce) zawodzi w czasie zawału.
@kessubuk: Przeżył, czytałem tę historię. Tyle, że nie było
Niemniej zawsze należy podjąć RKO (poza dekapitacją czy przepołowieniem ciała). W innych przypadkach to już zespół ratunkowy zadecyduje o momencie przerwania tych zabiegów.
Polecam jeszcze to : http://paramediconboard.blogspot.com/2014/12/po-co-sie-meczyc.html , artykuł ratownika, którego blog serdecznie polecam!
Pozostaje się cieszyć, że zatrzymania krążenia nie są AŻ TAK częste, a jeśli już, to nieraz poprzedzane są innymi objawami, więc dochodzi do tego w szpitalu.
@I_try_to_talk_to_you: Właśnie trzeba. Jak wróci to będzie można mu wtedy powiedzieć usuń konto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
kiedyś, jeszcze w liceum po "kursie" pierwszej pomocy na lekcjach, miałam potem schizy, zawsze miałam przy sobie ustnik i rękawiczki i zawsze się bałam, jak szedł ktoś obok, że zaraz trzeba będzie go reanimować..
chyba znowu zacznę nosić
@I_try_to_talk_to_you: Pawulon powoduje zwiotczenie mięśni. Mięśnie nie kurczą się, więc nie można oddychać, więc pacjent się dusi. Konieczna jest wentylacja zastępcza i wyłączenie świadomości.