Wpis z mikrobloga

@kobaltowy_roman: U mnie chińskie bajki to skutek - aspołeczność i niepewność siebie za młodu zrobiły swoje, został internet - w nim poznałem chińskie bajki i zostałem z nimi do tej pory. Wiadomo, bez żadnego walenia konia do 2D i nałogowego oglądania. Ale lubię anime raz w tygodniu obejrzeć.
  • Odpowiedz