Aktywne Wpisy
deafpool +202
Gdzie się podziało znalezisko z głównej o studencie, który został wyrzucony z uczelni za to że nie mówił do transa Borysa "Gabi"? XD
#bekazlewactwa #glownacontent #4konserwy
#bekazlewactwa #glownacontent #4konserwy
fishhero +1653
Dowiedziałem się, że znajomy rusek został zmobilizowany, więc z ciekawości czy żyje zapytałem, co tam u niego. Odpisał, że żyje i jakoś się trzyma, ale jest kiepsko... Siedzi przemarznięty w ziemiance pokrytej strzechą z najebnymi patusami i ćpunami, sra w krzakach, wszędzie dokoła tylko brud, błoto i walające się śmieci. Najlepsze jedzenie na jakie może liczyć to zimne gotowane kartofle, problem też jest z czystą wodą, więc piją jakiś syf z bajora,
Mirki muszę podzielić się historią, których zapewne wiele było podobnych na mikroblogu. Wczoraj zostałem oddelegowany do tego aby zostać kierowcą na imprezę w Pilę w klubie "7". Muszę przyznać, że bardzo rzadko jestem kierowcą i zazwyczaj to ja jestem wodzirejem i głównym #!$%@?. Standardowo chłopaki przed wyjazdem wypili sporo alkoholu ale jeden przesadził bo wypił w pół h jakieś 0/5l wódki. Gdy mieliśmy już się zbierać doliczyliśmy się, że jest o jednego za dużo co bardzo mocno nas zmartwiło. Jako, że mam ostatnio wielkiego pecha nie wyraziłem zgody aby jechać w szóstkę. Gdy wyjechaliśmy znajomy, który został postanowił, że #!$%@? zasady i pojedzie za nami lawetą (gość był dobrze #!$%@? nie dało się go ogarnąć potępialiśmy jego zachowanie). Gdy dojechaliśmy wspomniany koleżka, który opitolił 0.5 w pół h nie był w stanie wysiąść z samochodu reszta bez problemu udała się do klubu. Postanowiłem zabrać tego drania i podjechać po gościa od lawety, który zaparkował na obrzeżach Piły aby plojdy go nie dorwały ( całkiem dobry pomysł jak na #!$%@? gościa). Gdy wróciliśmy do klubu ten od 0/5 zaczynał już ogarniać ale wyglądał jak pół dupy za krzaka. No ale nic uderzamy twardo do klubu wszystkich przepuszczają jest pięknie. I teraz główna opowieść dla którego zamieszam ten wpis. Po jakiejś godzinie zabawy postanowiłem obserwować znajomego, który był najbardziej #!$%@? i z moich kilkugodzinnych obserwacji wyszło, że kumpel zalizał 5 dupencji z których trzy były tak od 7/10 a dwa pasztety konkret. Musze przyznać, że takiego obrotu sprawy się nie spodziewałem. Gościu, który w piątej sekundzie znajomości #!$%@? się w ślinę a laska, wyglądającą na trzeźwą odwzajemnia to uczucie jest dla mnie wielkim nieporozumieniem. Jak to jest z tymi różowymi, że dają się wymacać a zapewne i wydymać gdyby kolega był w stania a później narzekają, że brak dżentelmenów w dzisiejszych czasach jak pozwalają sobie na takie coś ? Bardzo mocno odradzam szukania swojej drugiej połówki w tego typu klubach. Pominąłem wiele wątków, które się wydarzyły ale chciałem jedynie nakreślić temat łatwych różowych pasków ( ͡° ͜ʖ ͡°)