Wpis z mikrobloga

Jak mnie #!$%@?ą głupie pipy spamujące tablice na #facebook zdjęciami swojego dziecka.
Ale gorsze są te głupie pipy komentujące zdjęcie małego gówniaka umorusanego żarciem:

ale śliczności

piękna księżniczka

cała mama <3

a tititititit robaczku śliczny


Pod takim jednym zdjęciem napisałem:

dziecko jak dziecko


Reakcja? Poniżej ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

#patologiazewsi #bekazrozowychpaskow


Diagnoza? Odpieluszkowe zapalenie mózgu
s.....r - Jak mnie #!$%@?ą głupie pipy spamujące tablice na #facebook zdjęciami swoje...

źródło: comment_AG7o0cD9nmoQCEguyjlXdx2wu6hBs6c1.jpg

Pobierz
  • 46
@silent_digg3r: mam jedną znajoma, która od roku codziennie wrzuca zdjęcie dzieciaka. Nie zwracałem na to uwagi, póki ktoś mi nie powiedział. Najgorsze, że teraz urodziła drugie, oczywiście nie robi im wspólnych zdjęć...
@negatywne_myslenie: bo co? Bo uważam, ze jeżeli ktoś zaznał ojcostwa/macierzyństwa to przynajmniej powinien chociaz w pewnym stopniu zrozumieć, ze ktoś inny może naprawdę być dumny i kochać swoje dziecko do tego stopnia, ze chce je pokazywac lub chwalic się nim? I jeszcze ten komentarz "dziecko jak dziecko", o swoich dzieciach tez tak mówi? Ja o swoim dziecku bym tak raczej nie napisał, bo to jest moje dziecko i moj powód do
@miki4ever: Przecież napisał prawdę: dziecko to dziecko i tyle. Nie widzę powodów wrzucania 1000000000 zdjęć do sieci swojej pociechy z podpisami "robię kupę", "jem obiad", "mam grabki" itp. Kogo normalnego oprócz najbliższej rodziny i przyjaciół to obchodzi? To jest spam - niepożądana wiadomość.
Z drugiej strony nie można nikomu zabronić przesadnego chwalenia się potomkiem, a że mnie to nudzi/irytuje/denerwuje i uważam za przejaw głupoty... nie posiadam konta w żadnym portalu społecznościowym.