Aktywne Wpisy
![Runaway28](https://wykop.pl/cdn/c0834752/f257fa138886f71c928d3ee998fa71e1539fac6c540c1f89d72d70ff7e99d15a,q60.jpg)
Runaway28 +33
#przegryw Wiecie co jest najgorsze w fizycznej pracy? Nie to że sama w sobie jest fizyczna ( zależy też od stopnia jak bardzo ciężka nie jest), a to że po niej kompletnie nie chce się niczego, często jedyne na co mam ochote to cos obejrzeć polurkować tag i iść spać. Czasami próbuję coś robić nawet po ciężkim dniu w pracy, jakoś się rozwijać, jednak nie dam rady ani fizycznie ani psychicznie.( ͡
![wfyokyga](https://wykop.pl/cdn/c0834752/fc1df860267eef9195884874c97a8ce34e2d35ce6b30951b45b2517115b44699,q60.jpg)
wfyokyga +79
Z dedykacją dla tych, którzy to będą czytać na sraczu
![wfyokyga - Z dedykacją dla tych, którzy to będą czytać na sraczu](https://wykop.pl/cdn/c3201142/d9bdd4d2f93abc03455d8e45a3969baf89df7386573e8bc2e7cd577ff9b03a54,w150.jpg)
źródło: temp_file1861934106315357446
Pobierz
Od początku. Mam pracę. I w tej pracy zajmuje się wciskaniem klientom pewnego produktu. Jak klient ten produkt kupi to moja firma wysyła montażystów, którzy mają produkt zamontować. Ostatnio trafił mi się klient z anglii. Umowa podpisana, wszystko gra, montażysci pojechali. Dzisiaj rano dzwoni do mnie klient i od razu z mordą, że hurr co Ci moi montażyści #!$%@?, że on durr dzwoni na policję, że mamy #!$%@?, on nie będzie sobie pozwalać na takie akty na jego posesji i ogólnie #!$%@? owet najn tałsen. Na końcu #!$%@?ął słuchawką, aż mi się kubki w kuchni zatrzęsły.
Długo nie myśląc dzwonię do chłopaków z mojej firmy, żeby dowiedzieć się o co tam #!$%@? chodzi i ewentualnie spróbować jakoś to załagodzić.
- Co wyście tam #!$%@? #!$%@? śmieszki poza kontrolo, że klient mi wydzwania i policją straszy? przyznawać mi się i to ju!
- a nic takiego nie zrobiliśmy XD, nie ma o czym gadać, taka tam hehe pierdoła
- no mówicie, żesz #!$%@?, bo nie wiem jak Was bronić i skończycie w pace z dożywociem sądząć po #!$%@? klienta
- no bo... tak se ten. Adam od rana ma problemy żołądkowe i jako, że Filemon zaczął się wychylać, a on wiedział, że nie doniesie do kibla, to hehe pod płotem zrobił.
#!$%@? MAĆ.
No wysrali się pod płotem klientowi mojemu jak sobie samemu. I jak ja miałem załagodzić sytuację?! Wolałbym, żeby coś ukradli to bym wynegocjował ucięcie rąk czy coś.
Pozbierałem myśli i zadzwoniłem do klienta celem negocjacji. W czasie mojej rozmowy z chłopakami poziom #!$%@? klienta wkroczył na ower ten tałsen i przez słuchawkę dało się wyczuć przemianę w supersajanina.
- Bardzo Pana prze za zaistaniałą sytuację XD, chłopak ma problemy żołądkowo- jelitowe, po prostu wiedział, że nie doniesie, nastąpiło zwolnienie blokady i nasrał no, pod płotem. Jakoś możemy to zreflektować czy coś?
- Co zrobił!? jak to #!$%@? nasrał pod płotem?! przecież oni mi szybę w samochodzie #!$%@?! NASRAŁ POD PŁOTEM?!
Okazało się, że jakiś budowlaniec #!$%@?ł szybę łopatą na posesji gościa i klient był święcie przekonany, że to moi chłopcy co było oczywiście nieprawdą, a ja się mu przyznałem, do zostawienia toksycznego ładunku na jego terenie:(
##!$%@? #pracbaza #coolstorytroche #naukontent