Aktywne Wpisy
raszko754 +3
dziobnij2 +16
Prawie pierwsza w nocy. Poszedłem sobie na molo. Zero ludzi. Wszyscy śpią, bo jutro wstają do pracy, żeby zarobić na utrzymanie siebie, swoich rodzin i swoich ukochanych dzieci. Ja nie mam po co iść wcześniej spać, bo i tak następnego dnia będę gnił na rencie w domu. Bez dziewczyny, bez znajomych, bez własnej rodziny. Mam dziedziczną, postępującą chorobę genetyczną. Z roku na rok jest coraz gorzej. Nigdy nie będę miał ani żony,
Jeden z gorszych tripów, słowo klucz - wiatr. W 1/3 wycieczki załamanie pogody (wyjeżdżałem, to ładnie świeciło) i piętnastominutowa śnieżyca. Do tego domowej roboty bender-fender odpadł i od razu poczułem, co to znaczy mieć kałuże na mordzie. Wytrzymał kilka miesięcy, co i tak jest dobrym wynikiem.
Dorzucam ptaszka, co się latać uczy (chyba). Mógłby to jakiś Mirek z #ornitologia / #ptaki potwierdzić? Skubany ładnie balansuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#rowerowyrownik
https://www.youtube.com/watch?v=pjiJGyCAgI4
#kury