Wpis z mikrobloga

Mirki, ocena wyglądu 8/10 to jest spoko? w sumie sama nie lubię tej skali ocen i staram się odcinać, ale zastanawia mnie to. Czy to jest tak że te 9 i 10 są takie "święte" i rezerwowane dla ideałów - czyli tak właściwie kobiet (lub mężczyzn) nieistniejących (widzianych w TV lub internecie ->>>> photoshop + dobreświatło + makijaż) a jednocześnie też nieosiągalnych.

Czy może jak ktoś mówi 8/10 to tak naprawdę mu się nie podobam? Bo są ładniejsze.
Trochę sobie myślę że chciałabym raczej być najładniejsza dla swojego (hipotetycznego) faceta.

co mi o tym powiecie?

#pytanie #niebieskiepaski
  • 60
  • Odpowiedz
@wysoko: Moim zdaniem 8/10 to bardzo ładna osoba, bo 10/10 tak na prawdę nie istnieją, a jeśli to no to gdy ktoś jest ładny a my zauroczeni, że zaokraglamy wszystko. A 9/10 no to właśnie gwiazdy, zdjęcia z wykopu itp itd.
  • Odpowiedz
@wysoko: Słuchaj, idziesz ulicą, daję Ci 8/10 bo jesteś bardzo ładna. Idziemy do mnie, obciągasz i bierzesz w dupę to masz 9/10. Podajesz piwo i kanapkę, dobijasz do 10/10. Brutalne ale nie ma innego tłumaczenia. Także 8/10 najwyższa możliwa nota jaką można wystawić różowemu którego się nie rucha.
  • Odpowiedz
@wysoko: a wiesz że każda kobieta jest piękna na swój sposób i to jak ktoś ocenia nie powinno mieć znaczenia? przecież każdy ma różne wartości i jeden uzna 10/10 a drugi powie że tylko 7/10.
  • Odpowiedz
@wysoko: Możesz się spinać i przywiązywać do tego wagę - wtedy i Ty będziesz wiecznie nieszczęśliwa, bo będziesz porównywać się do innej "skali" - i Twój (hipotetyczny) facet (bo ile można słuchać narzekań, nawet sobie sprawy nie zdajesz jakie to... denerwujące na dłuższą metę). Albo możesz nauczyć się czuć dobrze sama ze sobą. Bo to, czy lubisz swoje ciało facet widzi od razu (ogarnięty facet...) - i wtedy i seks jest
  • Odpowiedz
@Keygan: 10/10 istnieje.
No bo jeżeli założyć, że 10 nie istnieje, to najwyższą oceną de facto jest 9.
A wtedy przez analogię można rzec, że 9 nie istnieje.
Wtedy 8 będzie najwyższą oceną.
Itd...
Aż dojdziemy do 1 i wtedy nie można założyć że 1/10 nie istnieje bo to się nie zgadza z założeniem, że każda laseczka ma ocenę.
Doprowadzi to do wniosku, że wszystkie kobiety to pasztety, a jak wiemy
  • Odpowiedz
@wysoko: na ta ocene wpływa najbardziej Twoja wlasna ocena, te grube laski w legginsach wiedza ze sa brzydkie i nigdy im nikt nie pisze, ze sa 8/10 wiec jests ladna, miss unieverse bys nie została ale nie masz si czego wstydzić
  • Odpowiedz
@wysoko: spójrz na to z tej strony, że on nie widzi w tobie tylko i wyłącznie twojego ciała, ale także zalety ducha, które stawiają cię w jego oczach przed tymi 9/10 i 10/10 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@wysoko: ja bym 10 nigdy nie przyznał, b to jest perfect ideał. ciężko
a moje 9.5 to nie było żadne fotoszop, to była naturalna dziewczyna, która może nawet wszystkim się nie podobać, ale miała kurde to coś co mnie fascynowało. szkoda, że nie potrafiłem z nią się dogadywać :(
  • Odpowiedz