Wpis z mikrobloga

Obejrzałem Johna Wicka w gównojakości, ale sceny walki robią wrażenie.

Pokuszę się o opinię, że tak zajebistych nie widziałem od czasu obu części The Raid. Tylko tutaj dochodzi broń palna, tam lali się głównie na gołe pięści.

Jak to ktoś napisał, film jest uczciwy: ma być #!$%@? to jest. Plus świetnie dobrana muzyka: patrz sceny w klubie i pojawiający się dwukrotnie kawałek Mansona.

Ode mnie solidne 8/10 chociaż polecam zaczekać aż do zatoki wpłynie jakaś prawilna HD wersja.

#film
Hahazard - Obejrzałem Johna Wicka w gównojakości, ale sceny walki robią wrażenie. 

...