Wpis z mikrobloga

Mirki,
W niedalekiej przyszłości znajomy wyjeżdża na stałe do USA.
Jakieś pomysły jak wysłać mu drogocenny, życiodajny owoc polskiej ziemi czyt. cebule ?
Wysyłać na przypale czy może jednak jakoś ukryte? np w piłki tenisowe.
Drugą opcją jest wysyłka nasion i woreczka z ziemia. Tylko nie wiem jak z legalnością tych dóbr. Na pewno problematyczna będzie butelka z deszczówka aby w pełni zapewnić 100% polskości upragnionej cebulki.

Jakieś pomysły? Patenty?

  • 3
@biedna_polska: ja mam do niej stały dostęp wiec luz.( ͡° ͜ʖ ͡°) Jednak jak kolega zaprzestanie spożywania codziennej dawki cebuli podkreślam polskiej cebuli to zacznie chorować i zacznie dziwnie R wymawiać a to może być katastrofalne w skutkach.