Aktywne Wpisy
stanley___ +45
Konfederusiusz +706
Czyli tak, pis-owcy ściągnęli jak zwykle Solidarność, która przez ostatnie 8 lat siedziała cicho i się nie odzywała, a głęboko w dupie miała rolników. Teraz ta pis-owska solidarność zjechała do Warszawy, żeby robić antyrządowe protesty kosztem rolników. Część rolników idzie z nimi ramię w ramię, gdyż myślą, że może tak coś więcej ugrają. Ta pis-owska Solidarność specjalnie wszczyna burdy z policją, żeby tylko robić propagandę kosztem rolników, a ci dali się wciągnąć
Koledzy, tata ma na siebie zarejestrowane dwa samochody. Oba mają tylko jednego właściciela.
Jeden jest wykorzystywany przeze mnie, drugi przez niego.
Pół godziny temu jego samochód został uszkodzony - kolizja nie z jego winy.
Czy należy mu się samochód zastępczy? Nie na rękę jest mi oddawać samochód, bo jest mi potrzebny. Czy ubezpieczyciel ma prawo udowodnić, że ten samochód może być przez niego wykorzystany i zastępczy mu się nie należy? Jak to obejść żeby nie skończyło się sądem?
Komplikuje sprawę jeszcze to, że sprawca jest polskim Niemcem, samochód zarejestrowany i ubezpieczony w DE, brak meldunku w Polsce (mandat płatny na miejscu).
Ubezpieczycielem w Polsce będzie PZU lub Warta - takie są zasady przy kolizji z obcokrajowcem.
Z góry dziękuję za pomoc.
- spisz: dokładną datę i miejsce zdarzenia oraz numer rejestracyjny, markę i model pojazdu sprawcy,
- wezwij policję lub wspólnie ze sprawcą sporządź oświadczenie,
- jeżeli nie wiesz czy sprawca był ubezpieczony, zgłoś szkodę w najbliższym oddziale PZU SA lub Warta SA. W takim przypadku sprawę przejmuje Polskie
@kujtek: tej części nie rozumiem do końca, możesz jaśniej?
Rzecz w tym, że ubezpieczyciel na pewno będzie chciał udowodnić, że to ten samochód jest odpowiednim wyborem zamiast zastępczego.
@WatchYourBack: Masz jakies dane sprawcy? Mając nr rejestracyjny pbuk powinno ci ustalić reprezentatna zagranicznego zakładu w Polsce. Niekoniecznie będzie to Warta lub PZU. Jeśli zgłosisz sprawę np. do pzu bez danych ubezpieczyciela sprawcy
Znam imię i nazwisko właściciela (i sprawcy jednocześnie), ale numeru nie znajdę.
Obawiam się jednego - wypożyczalnia zobaczy, że ta osoba ma dwa auta na siebie i powie, że zastępczy się nie należy. Albo najpierw powie, a potem zażąda zapłaty (oczywiście, zgodę w takim wypadku trzeba wziąć na piśmie).
Samochód to Octavia I 2003 r., mam możliwość wzięcia Focusa
@piottrek: @ZenobiuszFurman: @kujtek: @killerpizza: @piotrrs11 @jankotron
Sprawa ma się następująco.
W notatce policyjnej nie ma podanej informacji o niemieckim ubezpieczycielu sprawcy. Obywatele Niemiec nie mają obowiązku wożenia dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy.
Sprawa zgłoszona jest do PZU, przyznany jest numer sprawy.
Naprawa zgłoszona jest u likwidatora (ASO Skoda), bezgotówkowo, samochód jest po oględzinach przez rzeczoznawcę (na miejscu w serwisie, mają podpisaną z PZU umowę), dostali
Aktualizacja.
Przyszedł mail od PZU, że ubezpieczyciel sprawcy został ustalony i jest to Itzehoer.
Problem jest w tym, że ich przedstawicielem na Polskę jest Ergo Hestia. Oznacza to tyle, że wszystko ustalone wcześniej staje się jednocześnie nieważne.
PZU przekazało Hestii całą dokumentację jaką mieli (ale raczej niewiele tego było albo Hestia nie chciała z tego korzystać, bo wypytywali od nowa), telefon do
Już mówię jak to teraz wygląda, bo to się trochę pozmieniało.
Hestia nie odrzuca samochodu zastępczego.
Trzeba wskazać, że ten samochód jest potrzebny - standard.
Samochód należy wynająć na własną rękę na czas naprawy. Następnie fakturę dostarczyć do Hestii, a oni przekażą ją do niemieckiego ubezpieczyciela.
I wtedy oni powinni zwrócić należność - ale nie wiem czy wypożyczalni, Hestii czy poszkodowanemu.
Poczytam trochę jeszcze później jak to wygląda ze
Samochód wynajmujesz na siebie, płacisz, składasz przedkładasz ubezpieczycielowi fakturę za wynajem, a oni powinni zwrócić całą kwotę.
Pojawia się wątpliwość - a co jak nie zwrócą albo tylko część?