Aktywne Wpisy
KingaM +107
Byłam na świniobiciu i tęsknie za tym klimatem, jako dzieciak, pamiętam to jeszcze z czasów przedunijnych, kiedy można było na legalu ubić świniaka. Upalny letni dzień na gospodarce. Tucznik został zaklinowany w dwie stare stalowe kraty od klatki dla świniaków i oczywiście kwiczał w niebogłosy, bo czuł, co się święci. Wujo ciapnął mu gardło, a krew łapali do garnka na kaszankę. Potem było oparzanie martwego świniaka i skrobanie. Najdłużej trwało patroszenie i
belfegorrrr +185
#sasiedzi nie wiedziałem, że powoduje wzajemną dezorganizację parkując na ogólnodostępnym miejscu na parkingu wspólnoty xd
ZACZYNAMY!
Czy potraficie odpowiedzieć mi na pytanie: czym jest napięcie, czym jest prąd, czym jest moc, czym jest praca? Zapewne potraficie. Ale większość odpowiedzi nie będzie tym co chciałbym usłyszeć. Bo większość to będą suche formułki, wzory, definicje - a nie o to chodzi w technice. Technicy i inżynierowie to bardzo praktyczni ludzie - tylko niestety uczeni są na uczelniach przez naukowców - którzy są w większości czystymi teoretykami (nie wszyscy, na szczęście jeszcze istnieją ludzie potrafiący łączyć teorię z praktyką). Myślę że wytłumaczę wam z czym to się je posługując się nieco uproszczonym modelem. Tu podkreślam - uproszczonym - bo myślę że fizycy się obrażą za takie uproszczenia i porównania.
Czym jest napięcie - napięcie jest SIŁĄ pchającą elektrony wzdłuż przewodu, odpowiednik F w fizyce. Można to przedstawić w inny sposób. Zadajmy sobie pytanie: dlaczego rzeka płynie ze źródła w górach do morza? Bo jest różnica wysokości - czyli w dziedzinie elektrycznej - różnica POTENCJAŁÓW. Ona daje SIŁĘ pchającą wodę -> elektrony. Podsumujmy:
Różnica wysokości -> różnica potencjałów
Różnica wysokości -> siła
Różnica potencjałów -> napięcie
siła -> napięcie
Proste?
A czym jest prąd? - prąd jest PRĘDKOŚCIĄ elektronów, odpowiednik v w fizyce.
Nie ma siły - nie ma prędkości. Nie ma napięcia. Nie ma prądu. Proste?
Energia jest czymś, co stanowi punkt wspólny i fizyki i elektrotechniki i elektroniki. Jest to coś co musicie przyjąć że istnieje - jak powietrze. Tu nie ma analogii - niestety. Chyba że ktoś zna - to proszę w komentarzach napisać. Nazwę go wtedy geniuszem.
Energia nie może zniknąć. Może gdzieś uciekać, zamieniać się inną formę ale nie może zginąć.
Mamy różne formy energii: cieplną, elektryczną, mechaniczną,... I można z jednej postaci przechodzić z łatwością w drugą. Przechodzenie z jednej formy energii w drugą nazywamy PRACĄ.
Energia elektryczna może być zamieniona w mechaniczną -> w silnikach,
Energia mechaniczna może być zamieniona na elektryczną -> w generatorach,
Energia elektryczna może być zamieniona na ciepło -> w elementach pasywnych - gdy się grzeją
To czym jest moc? Moc to prędkość wykonywania pracy.
Znacie wzór na moc P = U * I? Skoro U to siła a I to prędkość to można zapisać P = F * v. Chyba widzicie analogię. Wzory się zgadzają, coś w tym musi być.
Jeszcze raz powtórzę - to są uproszczenia mające na celu wyrobienie pewnej intuicji. Bo umysł człowieka jest tak zbudowany by wszystko czego nie można uchwycić gołym okiem, usłyszeć, poczuć - przybliżyć czymś podobnym ale widocznym. Nie widzimy jak prąd płynie w przewodach. Stąd też odwołałem się do fizyki, która pozwala nam dostrzec pewne aspekty elektrotechniki i elektroniki. Jesteśmy w punkcie gdzie obie dziedziny jeszcze stanowią jedność. Ale już niedługo.
ELEMENTY
Rezystancja - rezystancja to odpowiednik OPORÓW RUCHU w fizyce. OPÓR zmniejsza prędkość elektronów. OPÓR powoduje nagłe zmniejszenie energii elektronów. Aby elektron zwolnił musi oddać energię! Oddać coś, co dało mu prędkość. Jako że nic w przyrodzie nie ginie ta energia nie znika a wydziela się w postaci ciepła na OPORZE. Stąd też oporniki się grzeją. Tak samo w fizyce - tarcie (opory ruchu) powodują wydzielanie ciepła. Znowu analogia.
O pojemności i indukcyjności poopowiadam przy okazji omawiania obwodów prądu przemiennego, o ile będzie zainteresowanie. Jeżeli coś było niezbyt jasno zaznaczone - proszę pisać a postaram się to naprawić w kolejnym wpisie. Jeżeli popełniłem błąd - proszę napisać. W końcu jestem tylko człowiekiem. Ten materiał potraktujcie jako wersję demo, chcę sprawdzić czy będzie zainteresowanie. Jak będzie to następnym razem opowiem o prądzie stałym, przemiennym, o spadkach napięcia, o źródłach, odbiornikach, przewodach...
Kolejny wpis ukaże się w przeciągu jednego lub dwóch tygodni. Wiem że to co przedstawiam to banały ale od czegoś trzeba zacząć. Założyłem że znacie podstawy fizyki z gimnazjum.
Bo żeby mówić o rzeczach trudnych trzeba najpierw poznać rzeczy prostsze.
Aby nie wołać tworzę tag:
#elektrowiedza
Wołam was wszystkich:
#elektrotechnika #elektronika #elektryka
Czekam na reakcję matematyków aż przedstawię wam pojęcie całki i pochodnej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Napiecie jako Energia potencjalna - jest bardziej ok, bo jest sobie napiecie wzgledem "ziemi", tak jak sobie jest wiadro na szafie - dopuki nie ma przewodnika, nie ma ruchu cieszy/elektronow w dol, nie ma pradu/przeplywu...
@Querto: Nad oczkami, węzłami, różnymi metodami teorii obwodów
Zawsze miałem z tym problem i się pytałem: co do k---y nędzy jest to napięcie? Jak to sobie wyobrazić? A opór? Serio dzięki!
Aha, ale
Czekam na kolejny odcinek.
@Marathora: Wiem, zmęczenie zrobiło swoje i trochę namieszałem z tą analogią, fizyk ze mnie marny i trochę się rozpędziłem, sprostuję to. Chodziło mi o coś innego, myślałem o czymś jeszcze innym i tak powstała bzdura której nie zauważyłem. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Wolę operować pojęciami "namacalnymi" w celu wyjaśnienia rzeczy nienamacalnych.