Wpis z mikrobloga

cholera nie byłem przygotowany, że twin sparki tak piją olej...przejechałem 4tys kilometrów bez sprawdzania poziomu i się zorientowałem jak już było prawie sucho na bagnecie :P wychodzi ze 400ml na 1000kilometrów więc chyba w normie co? no i mam nadzieję, że nic się nie uszkodziło za bardzo (wariator już ten nowy, nie powinien być zbyt wrażliwy) ar147 1.6ts 120km #alfaromeo #alfaholicy #motoryzacja
  • 12
  • Odpowiedz
@agablazej: Producenci dopuszczają duże dawki pochłaniania oleju. Dlatego to jest nic dziwnego.

Opel Astra Classic 1.6 16V do 1,6 l/tys. km- Mitsubishi Space Star GDI do 1,0 l/tys. km- Renault Scénic 1.6 16V do 0,5 l/tys. km- Volkswagen Touran 2.0 TDI do 1,0 l/tys. km


Tak twierdzi Auto Świat.

Dlatego nie zgodzę się, że AR tylko z dieslem. Alfy mają świetne silniki benzynowe z rodziny Busso. TS to faktycznie silniki o
  • Odpowiedz
@Alver: Jakie są najgorsze scenariusze przy Twin sparkach ?? Często mam możliwość okazyjnie kupić alfy z takimi właśnie silnikami i jeśli wystarczy dbać lub wymienić jakieś delikatne części lubiące się psuc to chętnie bym sobie taką alfe sprawił.
  • Odpowiedz
@Kejran: w sumie tylko ten wariator jest problemem, trzeba bardzo dbać o olej tj wysoki poziom. jak się uszkodzi to wyraźnie słychać, wtedy trzeba wymienić ale nie jest to jakiś wielki koszt...kilkaset złotych. dobrze też, nie krecić silnika zbyt wysoko zanim nie osiągnie normalnej temperatury. poza tym chyba nie ma jakichś specjalnych wad (sam silnik). tu masz więcej - http://namasce.pl/16-16v-twin-spark/
  • Odpowiedz
@agablazej: Sam silnik nie ma wad? Ma. Jedną, poważną. Obracające się panewki. O ile w czas to zauważysz to tylko będziesz słyszał klekot, jak przeczekasz ten moment to korba wyjdzie Ci bokiem silnika. I mówię to jako posiadacz 156 2.0TS ;)

@Kejran: Głównym problemem Twin Sparków są falujące obroty. Jest multum tematów w internecie na ten temat, multum rozwiązań, niektórym te rozwiązania pomagają, a inni wymienią pół samochodu i lekkie
  • Odpowiedz
@Kejran: Z tego co wiem, czyli z tego co słyszałem/wyczytałem bo ja nie mam TSa, to najczęstsze problemy to: bierze olej, zrywający się pasek rozrządu, problemy z wariatorem, problemy ze smarowaniem, wycieki, często dochodzi do "obrócenia" panewki, czy też inne problemy z osprzętem. Jednak większość da się usłyszeć i trzeba na czas reagować. Jeśli kupimy zadbany silnik nie wkręcany na wysokie obroty przed nagrzaniem, czyli silnik od kogoś kto od początku
  • Odpowiedz
@Alver: Tak właśnie myśle, że następne auto chce albo V6 albo V8. Jedyne czego sie boje to awaryjności, niechciałbym wracać z niemiec lawetą.
  • Odpowiedz
@Kejran: V6 od Busso nie są awaryjne jakoś ponadprzeciętnie. 3.2 V6 od Busso to coś o czym motoryzacyjnie marzę. Najlepiej w czarnej AR GT z czerwoną skórą w środku <3 Brakuje tylko pieniędzy...
  • Odpowiedz