Wpis z mikrobloga

Szukam kierowcy, który zawio=ózłby mnie dziś z #koszalin nad #morze (do #mielno / Unieśce / Łazy) moim autem - jeżeli jesteś nienormalny na pewno się dogadamy. ale jeżeli jesteś chory (pedzio, służący lewej stronie czy anty wyznawca salcesonu) mam na ciebie saperkę w bagażniku - wtedy sam sobie kopiesz. Chyba, że murzyn - to do komisu, jak to mówią szczęście w nieszczęsciu.

0,7 l. żołądkowej + bronx Brok x ileśtam (sprecyzowano; do 10x0,5l) daję z automatu w ramach zap[łaty + turystycznie kełba z grilla jednorazowego. Generalnie temat do dogadania.

Chronologia wydarzeń;

- Solniczka Ci chyba wpadła do tej sałatki (mówię do swojej kobiety próbując sałatki śledziowej podczas kolacji wigilijnej)

- Ale przecież ja tej sałatki nie robiłam...

...

- /wzrok teściowej/

- /piekło/

- /piwnica piekła/

- /portiernia szatana/

- Jestem wolnym człowiekiem, nienawidzę niewoli, zniewolenie jest gorzkie.
  • 7
  • Odpowiedz
@dzika_kaczka_bez_dzioba: dzięki kolego, mimo wszystko potrzebował bym ew. 'dachu' (auta) nad głową na tę noc. No, chyba, ze zostaniesz do jutra do godz. max. 14 (zapewniam towarzystwo płci pięknej x 2 + wódka, piwo - gdybyś korzystał z alko to musiałbyś załatwić sobie kierowcę na drugi dzień;)

Nawiązuję do tego wpisu. Wiesz, chatę z pokojami to mam od ręki w Unieściu ale w tej chwili to #!$%@?ć standard, brać życie. A
  • Odpowiedz