Wpis z mikrobloga

@strazpozarna: Czym chcesz partycjonować? Bo być może potrzebny jest zewnętrzny program i uruchomienie kompa ponownie. Z racji iż masz za*ebany dysk może to potrwać kilka godzin.

Polecam EaseUs, darmowy do zastosować domowych.

Ps: Ja zawsze robię tak, że mam oddzielną partycję na system + programy (50Gb w przypatku win 8.1) i oddzielną na resztę pierdół. Dzięki temu mogę reinstalować system + format nie tracąc danych, do tego partycjonowanie też trochę łatwiejsze.
@GregPelka: mam rocznego laptopa z wgranym oryginalnym windowsem wiec nie potrzebuje przeinstalowywac systemu, zwlaszcza ze chodzi calkiem dobrze.

Czytalem ze zewnetrzny program czasem potrafi rozsypac caly system podczas zmniejszania woluminow...

Myslalem o Fedorze, potrzebuję pocwiczyć przed kolokwium a na maszynie virtualnej strasznie muli...
@strazpozarna: EaseUs to b. bezpieczny program. Używam go od lat, zmieniałem z nim rozmiary woluminów z systemami od XP po mój 8.1.

Kiedyś może bywały z tym problemy, teraz nie powinno być żadnych.

Też mam oryginalny windows, ale czasem się wejdzie na jakąś brzydką stronę, podłączy pendrive od kolegi, itp i system zaczyna zamulać. Choć warto mieć w systemie punkt przywracania, to wtedy się nie martwisz.

Fedora daje radę, choć nie
@GregPelka: to go wyprubuje :) ja uzywam win 8.1od ponad roku i nic sie z nim nie dzieje, tylko oczywiscie defragmentacja, skanowanie systemu regularnie :) a fedore instaluje bo na studiach na niej pracujemy i trzeba pocwiczyc :)