Wpis z mikrobloga

@animuss: imho absolutnie wszystko. Od chorej ceny po jakieś brednie o dochodzie pasywnym, zarabianiu na nieruchomościach itp itd. Do tego jedynymi osobami, które chwalą tę grę, przynajmniej w moim otoczeniu, są wszyscy ci, którzy wierzą w te bzdury o MLM, liderach, mercedesach i innych. Co zaskakujące - żadna z tych osób nie wyrwała się z wyścigu szczurów, nie zarabia na nieruchomościach, a jedyne, co zyskali dzięki tej grze, to lżejszy portfel.
@tomash-pl: brednie o dochodzie pasywnym i zarabianiu na nieruchomościach? Te rzeczy istnieją i wcale nie tak rzadko. To że ktoś wtopił, to nie znaczy że jest to reguła.

Cenę pomijam, kupię sobie z mojego dochodu pasywnego :)
@Macnien: Dzięki. Sam jestem zaskoczony opiniami o tej grze. Moim głównym celem jest to, by wyedukować moją dziewczynę o zasadach działania wolnego rynku. Póki co, to do wyciecia małego chaszcza zamawia ogrodnika, chociaz każdy rozgarniety czlowiek wytnie to w 5 minut. I nie wie co traci.

Dlatego chce wdrozyc cashflow i pograć, uświadomić jej kilka rzeczy. Pomijając te głupkowate komentarze powyżej tych, którzy poczuli się w roli zahejtować kogoś kto chce