Wpis z mikrobloga

Enceladus to kolejny charakterystyczny punkt w układzie Saturna. Ten stosunkowo niewielki (zaledwie 499 kilometrów średnicy) satelita odbija aż 99% padającego nań światła słonecznego. To największa wartość spośród wszystkich znanych obiektów okrążających naszą Dzienną Gwiazdę. Swoją niezwykle jasną powierzchnię zawdzięcza istnieniu gejzerów, wyrzucających z jego wnętrza cząsteczki lodu. Część z nich opada na księżyc, lecz sporo ulatuje także w przestrzeń kosmiczną, tworząc jeden z pierścieni Saturna.

Skąd na tak niewielkim satelicie, w dodatku położonym daleko od Słońca taka aktywność? Odpowiedź jest podobna jak w przypadku Tytana – ruchy pływowe. Enceladus krąży bardzo blisko Saturna, po niemal kołowej orbicie. Jest jednak w rezonansie magnetycznym z innym satelitą – Dione. Na jeden obieg tego księżyca wokół Saturna przypadają dokładnie dwa obiegi Enceladusa. Siły oddziałujące w takim wypadku na ten malutki księżyc rozgrzewają jego wnętrze i doprowadzają do uwalniania się materiału spod powierzchni.

Ze względu na ten fakt, Enceladus jest przez uczonych uznawany za potencjalne siedlisko życia. Całkiem możliwe, że istniejące okresowo zbiorniki wody kryją się zaledwie kilka metrów pod jego powierzchnią. Nieco głębiej mogą znajdować się, podobnie jak na Europie czy Ganimedesie, oceany.

#mirkokosmos #astronomia #ciekawostki #fizyka #kosmos
E.....l - Enceladus to kolejny charakterystyczny punkt w układzie Saturna. Ten stosun...

źródło: comment_Y4PbULt7uGgiIlHw6t9d8G5O4XhngcRN.jpg

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
@Eestel: Czeski błąd jest wtedy kiedy zamiast 74 napiszesz 47, a to jest freudowska pomyłka (piszesz o czymś o czym w danym momencie pomyślałeś zamiast tego co masz napisać). :P
  • Odpowiedz
@xyz23: do uczciwej obserwacji "dalekiego kosmosu" wystarczy odpowiednio ustawiony teleskop orbitalny, tak by po prostu przeczesywał potem gwiazdy. "Nasz ogródek" też można by tak badać, ale ostatecznie i tak pojawi się potrzeba wysłania tam jakiegoś urządzenia które zbada fragment ogródka bliżej.

Mam ogródek przed oknem, można przeprowadzać jego obserwacje wzrokowo lub lunetą, ale dokładniejsze badania wymagają pójścia tam osobiście albo wysłania robota.
  • Odpowiedz
@KidLavi: kulki w kosmosie nigdy się nie kończą.


@fiziaa: oczywiście jak zauważyłaś żartobliwie to napisałem, jednak swoistą prawdę zawarłem. A mianowicie za pięćdziesiątym czy sześćdziesiątym razem jak zobaczysz kolejny wpis opisujący kolejną kulkę, która swoją atmosferą będzie przypominać parę innych poprzednich już się Tobie znudzi. Dodatkowo aby wpis był ciekawy, trzeba wybrać ciekawą kulkę, czyli musi mieć czym zaciekawić czytelnika (wulkany wielkości Kamczatki, jakieś fajne formacje skalne, lodowe, czy deszcze
  • Odpowiedz
  • 0
@Eestel: ale ci nałukowcy gupi, przecierz stad widze tam slady od nart wiec napewno ktos tam zyje albo chociasz przyjerzdza na narty lol
  • Odpowiedz