[m.....i]

to uczucie kiedy już wiesz, że przegapiłeś ten moment zmęczenia, żeby normalnie zasnąć i teraz będziesz się wiercił i męczył aż padniesz nad ranem i obudzisz się w sylwestra. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Cervantes006]

@michalkosecki: Albo po dwóch godzinach snu obudzi Cię telefon i stwierdzisz, że już nie ma sensu się kłaść z powrotem, a potem cały dzień będziesz zombie.

[m.....i]

@Cervantes006: nie mam tego problemu, ostatnio jakakolwiek forma budzika obudziła mnie chyba jeszcze przed wojną.

[Cervantes006]

@michalkosecki: Miałem na myśli telefon od kogoś. Np od matki, wg której 7 rano w sobotę to świetna pora, żeby zadzwonić dowiedzieć się, co u Ciebie słychać.

[m.....i]

@Cervantes006: może dzwonić. ja nie sypiam, ja hibernuję. ;]

[DOgi]

@michalkosecki: fajne są takie budziki, które wyłączają się dopiero po wykonaniu zadania matematycznego (np. rozwiązania całki).

Ostatnio godzinę przespałem z dzwoniącymi budzikami. Obudziłem się dopiero w odpowiedniej fazie snu mózgu (czyli u mnie po niecałych 6 godzinach od zaśnięcia).

[m.....i]

fajne są takie budziki, które wyłączają się dopiero po wykonaniu zadania matematycznego (np. rozwiązania całki).

@DOgi: próbowałem takich i takich co uciekają po pokoju. nie budzą mnie w ogóle żadne dźwięki, więc musiałbym mieć np. budzić z paralizatorem :)