Wpis z mikrobloga

Naukowcy już dawno odeszli od dzielenia orientacji seksualnej w trzech wymiarach, a dokładnie w byciu heteroseksualnym, homoseksualnym czy biseksualnym. Bardziej aktualne jest określenie pewnych predyspozycji według siedmiostopniowej skali Kinseya. Na skali tej można znaleźć takie określenia, jak na przykład: „przeważająco heteroseksualny, incydentalnie homoseksualny” – co znacznie wyjaśnia kwestię tego, że seksualność nie jest „czarno – biała”, a jedna myśl czy sen o stosunku płciowym z osobą tej samej płci nie czyni z kogoś homoseksualisty.
Uważacie, że są właśnie trzy rodzaje seksualności, czy raczej sugerujecie się wykresem poniżej?

#dyskusja #kiciochpyta
C.....n - ``
Naukowcy już dawno odeszli od dzielenia orientacji seksualnej w trzech w...

źródło: comment_UPB4cSb5uwOfIeR37Sy4onrJpAjZWn8f.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@Conflagration: mysle ze ma sens. Sa osoby ktorym jest to obojetne, sa tez takie ktore wolalby jedbk ale drugie tez moze byc. Wiec ogolnie to chyba nic w zyciu nie jest czarne i biale. Tylko samemu nie mozna sie okreslac bi ale bardziej hetero bo ludzie tak nie zrozumieja i uogolnia sie do konkretnego stereotypu na przyklad ukrywajac bi).

  • Odpowiedz