Wpis z mikrobloga

Coś pięknego znalazłem. ;3

masz racje. Jestem uprzedzony w skutek dotychczasowych doswiadczen z PKP. Pendolino ok, klopot w operatorze sprzetu - daj chamowi zegarek, to bedzie go nakrecal klonica...


Syf, brud i ogolna #!$%@?. To PKP. Wiec jak to koresponduje z pendolino? No wlasnie jak klonica z rolexem...

zdaje się, że kiedyś już pisaliśmy na temat doświadczeń z PKP no i ciągle żałuję, że nie dostrzegasz powolnych zmian które tam następują. (...)


nie dostrzegam, bo nie mam odwagi sie im przyjrzec. Nie mam odwagi ryzykowac wlamu do samochodu na parkingu przy dworcu, nie mam odwagi ryzykowac pogryzien pluskiew, nie mam odwagi spedzic pol dnia w drodze z Katowic do Zakopanego, nie mam odwagi podrozowac z zulami i smierdzielami ktorzy sa najwierniejsza klientela PKP etc. Odpuszczam takie doswiadczenia, pozostane przy samochodzie podczas nastepnej wizyty w Polsce...


Ale ( paradoksalnie ) zycze Pendolino powodzenia. Tylko niech inni testuja ten sukces...

http://www.wykop.pl/link/2271594/cala-prawda-o-projekcie-pendolino-dosc-klamstw-i-manipulacji/#comment-24879428

To jest cudowne podsumowanie komentarzy z tego znaleziska i całego wykopu. Nie ma pojęcia o czym piszę, ale piszę. xD

Pod całym znaleziskiem są z dwie kompetentne osoby, które mają wiedzę na temat, o którym piszą, a całej bandzie #januszykolejnictwa nie przeszkadza brak wiedzy żeby się wypowiadać i robić z siebie debili.

Argumenty większości z nich można streścić do "bo nie i #!$%@?".

Cały wypok.

#shitwykopsays #wypokfejs #wykopfejs #neuropa
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ForThoseWhoKnow: To jakiś punkt odniesienia by się przydał i argumentacja. Jest #!$%@? gdyż...?

I co masz dokładnie na myśli pisząc PKP?

Co pierwsze należy zaznaczyć - jakość usług na terenie kraju jest bardzo różna ze względu na dużą liczbę operatorów kolejowych, którzy potworzyli się w ostatnich latach. Dodatkowo wpływ na jakość usług ma również stan infrastruktury, ale to już bajka PKP
  • Odpowiedz
@Baron_Al_von_PuciPusia: jeżdżę często pociągami - przepełnione, mało miejsca jak przedział jest pełny, kolejki na dworcach (a nie wszystkie kasy czynne + nie zawsze się da płacić kartą), kupowanie u konduktora wiąże się z dopłatami, w lecie nie da się wytrzymać bo gorąco, w zimie oszczędzają na ogrzewaniu (albo grzejniki są tak zrobione, że tuż obok nich jest piekło, ale dwa metry dalej już nic z tego ciepła nie dociera), już
  • Odpowiedz
przepełnione, mało miejsca jak przedział jest pełny,


@ForThoseWhoKnow: Problem z tym w TLK został właściwie rozwiązany - rezerwacja miejsc. W Regio czy u przewoźników samorządowych jest gorzej, zwłaszcza w godzinach szczytu, ale wtedy nie wyrabia właściwie nic - również inne środki transportu w postaci np. prywatnych busów.

kolejki na dworcach (a nie wszystkie kasy czynne + nie zawsze się da
  • Odpowiedz
Problem z tym w TLK został właściwie rozwiązany - rezerwacja miejsc.


@Baron_Al_von_PuciPusia: Która nie zawsze działa - ostatnio jechałem pociągiem to połowie ludzi w wagonie dublowały sie miejscówki. Nie da się wybrać miejsca - system przydziela je losowo, jak się podróżuje ze znajomymi to trzeba kupować bilet razem (mam na mysli jeden rachunek, bo jak się kupi jeden po drugim to można wylądować na dwóch końcach pociągu), jak się chce siedzieć obok siebie, a i tak wtedy nie ma na to gwarancji.

zwłaszcza w godzinach szczytu, ale wtedy nie wyrabia właściwie nic - również inne środki transportu w postaci np. prywatnych
  • Odpowiedz
Nie da się wybrać miejsca - system przydziela je losowo, jak się podróżuje ze znajomymi to trzeba kupować bilet razem (mam na mysli jeden rachunek, bo jak się kupi jeden po drugim to można wylądować na dwóch końcach pociągu), jak się chce siedzieć obok siebie, a i tak wtedy nie ma na to gwarancji.


@ForThoseWhoKnow: Tu zupełnie nie wiem o co chodzi. Jadąc samemu zawsze staram się kupić miejsce w wagonie bezprzedziałowym. Jeżeli taki wagon jest i są w nim miejsca zawsze tam jadę. Tak samo jadąc z innymi osobami, płacąc osobno i prosząc o miejsca przy sobie nie pamiętam żebym miał jakikolwiek problem.

np na relacji Katowice <-> Kraków bus jeździ co 15 minut (a czasami nawet częściej, jak jest pełny to od razu odjeżdża, a na jego miejsce podstawia się kolejny) i kosztuje 12zł (dla porównania PKP kosztuje jakieś 20zł). Przy okazji bus jedzie jakieś pół godziny krócej niż
  • Odpowiedz