Aktywne Wpisy
Jakby się zastanowić, cancel boxdela nie dość, że jest nielogiczny, to nieopłacalny dla internetu. W tej przestrzeni poruszają się takie #!$%@? elementy jak roksysyn,,ciot, fagata, mnóstwo byłych scammerów/scammerek jak natsu, lexy czy realnie szkodliwe elementy jak penis załęcki. Dlaczego internet miałby cancelować osobę która z wymienionych wyżej zrobiła najmniej #!$%@? rzeczy, a jednocześnie najwięcej dała nam contentu i rozrywki?
#famemma
#famemma
![jestemkimjestem - Jakby się zastanowić, cancel boxdela nie dość, że jest nielogiczny,...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/f18885d329a0d54ad72b8dfadc9c65fe4ca6b7f1a0a80fabc1a7c4a2dbc28950,w150.jpg?author=jestem_kim_jestem&auth=875cb0499562bfa41cd370246a578ec4)
![ibleedforyou](https://wykop.pl/cdn/c0834752/d9740a1d430313c6514ca70297cf6b66d5a1a26cad00399c3d6e5e46fd332d47,q60.jpg)
ibleedforyou +9
Przeszłam hogwarts legacy i to by było na tyle, szukam nowej gry
Transatlantyk płynie przez ocean. W pewnym momencie z niewiadomych przyczyn ulega awarii i idzie na dno. Trzymając się jednego koła ratunkowego do pobliskiej wyspy dopływa dwóch rozbitków. Rozbitkowie to przypadkowy Kowalski i Angelina Jolie. Wyspa oczywiście okazuje się bezludna. Gdy mija pierwszy szok i nastaje wieczór, oboje leżą na plaży w ostatnich promieniach zachodzącego słońca. W pewnym momencie odzywa się Angelina:
- Jesteśmy tu sami, nie zanosi się na szybki ratunek...
- No...
- Chyba nic się nie stanie jak zrzucimy ubrania i przytulimy się do siebie,co?
- No...
Przytulają się, a że krew nie woda, po paru godzinach wykończeni padają na piasek. Sytuacja powtarza się przez parę kolejnych dni. Następnego dnia Angelina podchodzi do Kowalskiego, który smutny i zasępiony siedzi na plaży i spogląda na błękitne wody morza...
- Kochany, może zrzucimy ubrania...
- Nie... nie mam ochoty - powiedział i odwrócił głowę
- Boże! Co się stało?
- A... nic...
- Powiedz proszę! Może będę mogła pomóc!?
- A wiesz - odpowiada Kowalski - że chyba możesz...
- Co mam zrobić? Mówić świństewka? A może...
- Nie... ubierz moje spodnie.
Ubrała
- Ubierz moja koszulę i marynarkę...
Ubrała
- Hmmm... ubierz mój kapelusz i włóż pod niego włosy..
Ubrała...
- Taaaak... ubierz jeszcze moje okulary przeciwsłoneczne
Ubrała a Kowalski pyta:
- I co? Czujesz się chociaż trochę jak facet?
- No... trochę tak...
@Matus20095:
1. Nie miał się komu tym pochwalić.
2. Nie miał komu o tym opowiedzieć.
#chooseone #grammarnazi
@zakowskijan72: Chyba #syntaktykanazi jak już mnie tu zawołałeś xD
Stanę tu trochę też w obronie colegi, bo sam czasem robię takie błędy, a to dlatego, że w czasie pisania zmienia mi się to jakimi słowami chciałem się posłużyć. Nie jest to więc błąd wynikający z niewiedzy lub ignorancji - jakie powinniśmy tępić i szkalowacz - tylko zwykłe roztargnienie, które jednak łatwiej wybaczyć.
@GrzegorzSkoczylas: Pierwsze słyszę takie słowo jak „bajoku”, a jestem z małopolski i obecnie pracuję w Krakowie O.o
Syntaktyka odegrałaby rolę w przypadku, na przykład, takiej amfibologii: drzewa zasłaniały lampy lub idąc do szkoły padał deszcz. Gdzie ze względu na składnię zdania nie jesteś w stanie jednoznacznie określić następstw przyczynowo-skutkowych i wyróżnić podmiotu, orzeczenia, dopełnień itp.
Prawidłowym wyrazem jest: włożyć, który ma następujący desygnat: użyć odzienia. Desygnat jest ściśle związany z przedmiotem (w tym wypadku częścią zdania - dopełnieniem).
To ten wpis.
Natomiast w tym wypadku, tak, to syntaktyka. Natomiast ponieważ nie wpływa to na jakość przekazu, to wrzuciłbym to w typografię. Szczególnie, że tego typu błędy są stosunkową nowością. Zaczęły się pojawiać wraz z upowszechnieniem komputerowej edycji tekstów. Na maszynie do pisania lub w piśmie odręcznym taki błąd miałby znikome szanse wystąpienia.