W tym roku generalnie byłem grzeczny, no nie licząc kilku wpadek , ale to drobiazgi. Bo przecież sesja jakoś poszła, egzamin w końcu też zdałem, a ten mandat w Poznaniu to… to był przypadek.
Kochany Mikołaju właściwie to mam już chyba wszystko, ale jeśli mogę to chciałbym Cię poprosić tylko o jedno.
Ześlij do mnie w końcu kobietę kumatą, którą traktuje życie serio, a nie żyje w bajkowej krainie pełnej księżniczek i jednorożców. Niech będzie mądra, czuła i wrażliwa na moje odchyły, bo jak wiadomo wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Taką która swoją inteligencją będzie w stanie mnie wielokrotnie zaskoczyć, a nie tylko strzelać fochy na każdym kroku, spinać się o byle co i traktować związek jak #!$%@?ą grę. Taką, która mówi co myśli ale przede wszystkim myśli co mówi, potrafi powiedzieć jasno swoje zdanie, ale umie też słuchać i zapytać kiedy nie ma o czymś pojęcia. Powinna łączyć w sobie 80% anioła i 20% diabła, ma lubić sportowe samochody i sportowy tryb życia. Generalnie powinna mieć swoje pasje i zainteresowania, którymi będzie potrafiła mnie zajarać, a już w żadnym wypadku nie będzie wymagała żebym rezygnował ze swoich na jej koszt. Chcę kobietę uniwersalną, która potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji, z którą będę mógł spalić blanta, ale też zabrać do rodziców na obiad, bez obaw że narobi mi siary. No wiesz, prawdziwa kobieta powinna być #!$%@?ą w sypialni i damą na salonach !! Gotować nie musi, bo i tak gotuje sobie sam. Chciałbym kobietę wierną i szczerą, która umie bezgranicznie kochać i daje z siebie wszystko, nie oczekując niczego w zamian. Taką, której będą chciał oddać wszystko co we mnie najlepsze i stanie się całym moim światem, a każda inna szmula przestanie dla mnie istnieć. A co najważniejsze, będzie potrafiła odwdzięczyć się tym samym.
No i jeszcze fajna dupa ma być. Ładna, zgrabna, sylwetka sportowa, minimum 70C, najlepiej 90/60/90.
No dobra Mikołaju, tak na serio to obaj wiemy, że nawet dla Ciebie to niemożliwe, taka się jeszcze nie urodziła. Dlatego jako prezent proszę o 45 cm w łapie do wakacji. No ewentualnie 43 też mi styknie
W tym roku generalnie byłem grzeczny, no nie licząc kilku wpadek , ale to drobiazgi. Bo przecież sesja jakoś poszła, egzamin w końcu też zdałem, a ten mandat w Poznaniu to… to był przypadek.
Kochany Mikołaju właściwie to mam już chyba wszystko, ale jeśli mogę to chciałbym Cię poprosić tylko o jedno.
Ześlij do mnie w końcu kobietę kumatą, którą traktuje życie serio, a nie żyje w bajkowej krainie pełnej księżniczek i jednorożców. Niech będzie mądra, czuła i wrażliwa na moje odchyły, bo jak wiadomo wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Taką która swoją inteligencją będzie w stanie mnie wielokrotnie zaskoczyć, a nie tylko strzelać fochy na każdym kroku, spinać się o byle co i traktować związek jak #!$%@?ą grę. Taką, która mówi co myśli ale przede wszystkim myśli co mówi, potrafi powiedzieć jasno swoje zdanie, ale umie też słuchać i zapytać kiedy nie ma o czymś pojęcia. Powinna łączyć w sobie 80% anioła i 20% diabła, ma lubić sportowe samochody i sportowy tryb życia. Generalnie powinna mieć swoje pasje i zainteresowania, którymi będzie potrafiła mnie zajarać, a już w żadnym wypadku nie będzie wymagała żebym rezygnował ze swoich na jej koszt. Chcę kobietę uniwersalną, która potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji, z którą będę mógł spalić blanta, ale też zabrać do rodziców na obiad, bez obaw że narobi mi siary. No wiesz, prawdziwa kobieta powinna być #!$%@?ą w sypialni i damą na salonach !! Gotować nie musi, bo i tak gotuje sobie sam. Chciałbym kobietę wierną i szczerą, która umie bezgranicznie kochać i daje z siebie wszystko, nie oczekując niczego w zamian. Taką, której będą chciał oddać wszystko co we mnie najlepsze i stanie się całym moim światem, a każda inna szmula przestanie dla mnie istnieć. A co najważniejsze, będzie potrafiła odwdzięczyć się tym samym.
No i jeszcze fajna dupa ma być. Ładna, zgrabna, sylwetka sportowa, minimum 70C, najlepiej 90/60/90.
No dobra Mikołaju, tak na serio to obaj wiemy, że nawet dla Ciebie to niemożliwe, taka się jeszcze nie urodziła. Dlatego jako prezent proszę o 45 cm w łapie do wakacji. No ewentualnie 43 też mi styknie
Kamdz