Aktywne Wpisy
WielkiNos +252
To zdjęcie przedstawia mężczyznę znajdującego się za barierką mostu w północnej części Londynu. Mężczyzna chciał popełnić samobójstwo jednak w momencie kiedy miał skoczyć zauważyli go przypadkowi przechodnie. Od razu rzucili się na pomoc człowiekowi łapiąc go za nogi, ubranie, głowę. Kilka osób przytrzymywało mężczyznę przez ponad godzinę do czasu przyjazdu pomocy. Spójrzmy na te silne uściski, determinację, współczucie i bezinteresowność ludzkiej pomocy dla całkowicie obcego człowieka.
#samobojstwo #ciekawostki #londyn
#samobojstwo #ciekawostki #londyn
WielkiNos +229
Nie wiem po co lewactwo walczy o aborcję jak niedługo tak obrzydzą ludziom seks, że ci go nie będą chcieli w ogóle uprawiać. Okazuje się, że nawet założenie dla faceta bielizny erotycznej, która służy tylko do seksu, bo raczej nikt na co dzień nie chodzi w majtkach z dziurą w kroku, nie jest wyrażeniem zgody na seks. Niedługo ludzie będą podpisywać umowę na stosunek w 2 egzemplarzach po jednym dla każdej ze
Krótka historia - wpadła do mnie przejazdem do Warszawy #rozowypasek z Poznania na kilka godzin. Postanowiliśmy za bardzo nie oddalać się od centrum, bo miała ze 3 godziny max, więc postanowiliśmy ruszyć na spacer na starówkę. Wszystko fajnie miło się gada, nawet w międzyczasie dostałem zaproszenie do Poznania na weekend (#wygryw). Postanowiliśmy jeszcze na chwilkę wstąpić na kawę - patrzymy, że prawie wszystko pozamykane, ale w końcu trafiliśmy na mile wyglądającą restaurację 'Feta na Freta'. Wchodzimy, trochę ludzi jest, wolne kilka stolików, piją sobie kawę, jest spoko wita nas miła młoda kelnerka siadamy sobie i bierzemy karty.
I teraz się #!$%@? zaczyna - podchodzi do nas jakaś stara kelnerka, która pasowałaby mi bardziej na stołówkę, niż do restauracji i burknęła 'słucham...', no to my taka kawę i taką herbatę, a ona znów odburkuje 'a co do jedzenia', my że nic, że dziękujemy, a ta do mnie, że to jest restauracja i że do restauracji chodzi się jeść. No #!$%@?, godzina 20 w niedzielę, są miejsca wolne, a tej będzie przeszkadzać, że ktoś na kawę przyszedł i stolik zajmuje. Wchodzę na neta, patrzę, a oni mają wszędzie po 4/5 gwiazdek... Z racji tego, że zależało nam na czasie to wypiliśmy w miarę szybko co mieliśmy i poszedłem odprowadzić miłą koleżankę na pociąg. I tak, fajne spotkanie zostało #!$%@? przez starą rurę. Wróciłem do domu i piszę opinie na każdej stronie, a także na profilu na fb, żeby mieli (może niewielką, ale jednak nauczkę).
Tak więc kochane wykopki odradzam tę knajpę i proszę trochę plusów, żeby więcej osób mogło to przeczytać.
#niecoolstory #warszawa
przyjąłem