Wpis z mikrobloga

@koziolek666: Jak w ogóle ten Vaadin się spisuje? Nie miałem z nim nigdy do czyniena, ale słyszałem, że jest całkiem ciężki i przez to nieporęczny. Jestem ciekaw opinii osoby, która miała coś z nim do czynienia.
@Rieux: może nie wypowiem się bezpośrednio o vaadin ani gwt ale moje zdanie na temat współczesnych aplikacji web jest takie, że 'renderowanie' widoku po stronie serwera, przesyłanie tego do klienta i wyświetlanie u niego tego wszystkiego to już totalna przeszłość. Tylko REST API!
@Rieux: Rozmawiałem kiedyś z człowiekiem co więcej robił apki w tym. Podobno całkiem przyjemne pod warunkiem, że robisz coś podstawowego. Przerabianie rzeczy jest ciężkie.

Cóż. Ale to Java. Wolę już kodzić w Javie niż się uczyć jakiegoś Angulara.
@Rieux: Całkiem nieźle jak piszesz aplikację, a nie stronę. Duża różnica w sposobie korzystania przez użytkowników. Jest rzeczywiście ciężki, ale nie jest też przeznaczony do pisania zwykłych stron.

@Grizwold: Po stronie serwera jest tylko trzymany meta-model widoku. Tak samo jak w linuxie masz serwer X-ów, który trzyma tylko meta-model, a za renderowanie odpowiada klient. Zresztą częstą praktyką jest GUI w Vaadin, które uderza po dane do jakiegoś zewnętrznego serwisu.

@