Wpis z mikrobloga

@deadkennedy: Mój kolega miał tate w woju w aprowizacji w latach '80. I #!$%@? jasny strzelał wszystkich jak z bratem regularnie trafiał do szpitala po przeżarciu czekoladą. Dla gimbazy - to były czasy kiedy banana i pomarańczę większość dzieciarów znała tylko z obrazka.
  • Odpowiedz