Wpis z mikrobloga

Jednym z moich mniejszych marzeń jest poznanie wyborcy PSL. Nikt, nigdy z nim nie rozmawiał, nikt nigdy go nie widział, a od 1993 przekraczają próg wyborczy. Chyba za rzadko bywam w urzędach.

To, że teraz w samorządach dupę (mam nadzieję, że nasmarowaną biopaliwem zakupionym za dotacje z UE, by mniej bolało) wypną w fałszywą prawą stronę czyli PIS, jest bardziej pewne, niż to, że Grobelny po wygranych wyborach "otworzy" minimum 100 nowych centr handlowych.

Czy jeśli nie boję się, że PIS może rządzić krajem to jestem odważny? Czy może za mało telewizji oglądam?

Kolejki w szpitalach i terminy na 2016, emerytura w wysokości 600 PLN po 49 latach pracy, znikające miliardy z budżetu, składki w wysokości 1100 PLN miesięcznie na ZUS, VAT na poziomie 23% ( ok, dobra, na płyty i książki 8%), załatwianie ustaw przy kielichu, kłamanie i stwarzanie nie istniejących wrogów - 27,3% głosujących uznaję, za coś fajnego. Platforma tak silna, jak słaba świadomość przeciętnego Polaka. Smutne.

Kolejna sprawa - kandydaci niezrzeszeni, którzy polityką zajmują się hmm od miesiąca, po klęsce politycznej będą dalej działać społecznie? Bez diety 2 000 PLN netto, mam nadzieję motywacja by coś zmienić również będzie duża.

Jedna rzecz mnie ucieszyła, klasyczne sprawy na temat których każdy dziś jest fachowcem jak związki partnerskie, to czy ma wisieć krzyż czy zniknąć, różnego rodzaje mamy od Madzi do Joanny, legalizacja trawki, walka z ludźmi innej wiary uzyskało dziś mniej niż 0,5%. Pięknie żegnać skrajnych debili od Palikota. Póki co tylko w samorządach.

Niestety ze smutkiem należy przywitać 8,8% dla SLD. Nie wiem jak, nie wiem jakim cudem. Zombie komuniści (dobry w sumie motyw na horror klasy B) wstali z grobów i poszli do urn (cóż za rapowa metafora! "Mimo chłodu, wstałem z grobu, poszedłem do urny, oddać głos na czerwone #!$%@?!" - ma się ten panczlajn #zbc). Czy przeciętny wyborca SLD ma 80 lat i demencję? Ja mam 26 i pamiętam aferę starachowicką, aferę Rywina, aferę automatową. Pamiętam kto podpisywał umowę o gaz z Rosji, a kto anulował porozumienie z Norwegami. Pamiętam jak całowali krzyż, a później zaczęli opluwać. OK. Rozumiem, że przeciętny wyborca SLD ma 80 lat i jest zombie-komunistom, albo ma 18 lat i dopiero za trzy lata będzie miał internet.

Kto chciał zmian głosował inaczej. Jaki wniosek? Większości społeczeństwa żyję się nieźle. Większość społeczeństwa nie rozumie o co chodzi w polityce, sama nie wie czego chce od swojego życia. Pewnie chce dalej zarabiać trochę więcej, tylko nie wie dokładnie jak. Smutne, bo świadomość tego czego się chce od życia jest jedną z podstawowych prawd którą należy odkryć by być szczęśliwym. Polityk nie sprawi, że będziesz miał więcej, czy będziesz w swoim mieście czuł się lepiej. On może i pewnie to zrobi, że będziesz miał trochę mniej, i że będzie tak samo, bądź trochę gorzej. No chyba, że postawi ci zajebiście wielkie centrum handlowe pod domem, będziesz szybciej w stanie iść po bułki. Zmiany oferowały mniejsze ugrupowania, które nie przekroczyły progu. Kilka procent ludzi chciało zmian. Reszta nie. Rozumiem i szanuje. Żyję się jednak nam Polakom dobrze, zgadza się? Czy nie? Czy, to nie jest, aż tak istotne z punktu widzenia każdego Polaka kto rządzi i co chcę zrobić? Nie wiem.

Wiem, że każdy Polak, który chce coś zmienić, zmiany powinien zacząć od siebie. Trudniej bez apanaży, programów, statutów. Trudniej, lecz te zmiany mają realnie wpływ na poprawę własnego życia. I o to każdy z nas powinien mimo polityków starać się każdego dnia. By być szczęśliwym. Na przestrzeni kilku lat widziałem jak kilku kolegom większym bądź mniejszym rozkwitły całkiem niezłe biznesy, ktoś znalazł pracę, ktoś ją stracił. Ktoś ma więcej, ktoś ma mniej. Co mnie smuciło bardziej ? Młodzi ludzie bez motywacji do pracy, walczący o jakieś mało istotne sprawy, brak świadomości historycznej kim jesteśmy jako naród i czego potrafili dokonać Nasi przodkowie. Ważnym również jest by dużo czytać, dużo myśleć. Jednak najważniejsze jest działać i się rozwijać. Polska będzie silna, jak codziennie rano będziemy dla siebie milsi i życzliwsi. Polska będzie miała silną gospodarkę jak będziemy się buntować przy podwyżkach kosztów pracy i przy podwyżkach podatków. Polska będzie silna jak będziemy pamiętać kto nam zagraża i będziemy wiedzieli jak z nim walczyć.

Nienawidzę polityków u władzy, kocham życie (#!$%@?, życiowe teksty od zbc - "nienawidze polityków, nie oczekuje od nich wyników, kocham życie, tak to widze" .

Co za bełkot

"A jak nie spoko, żyj se swoim ziomek"
bahanadala - Jednym z moich mniejszych marzeń jest poznanie wyborcy PSL. Nikt, nigdy ...
  • 7
@bahanadala: Słuchasz czegoś takiego dla przyjemności? Bit na tym samym samplu co kawałek looptroopów i dość słaby rap. Ten sampel to chyba tam najlepsza rzecz. Nie kumam zupełnie tych nowych raperów. Jest co prawda ten cały PRO8L3M - ma dobre bity i teksty - za to ni grzyba nie trafia w bit.